Hodowlę gołębi pocztowych w wydaniu profesjonalnym rozpoczął w roku 1994, w następnym roku hodowli rozpoczął lotowanie gołębiami młodymi. Pierwszym gołębnikiem był gołębnik drewniany zbudowany na garażu, posiadający dwa pomieszczenia, z których jedno przeznaczone było dla gołębi starych, drugie dla młodych.
Najlepsze gołębie pocztowe z regionu ostrołęcko-ciechanowskiego można było oglądać 11 i 12 grudnia w hali Augustyniak. Ponad 70 wystawców zaprezentowało 145 gołębi. Najwytrwalsze z nich mają za sobą ponad 9 tysięcy przelecianych kilometrów, a roczniaki zapowiadają się na najlepsze w kraju.
Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych (PZHGP) - Oddział zrzeszający hodowców gołębi pocztowych - 0261 Nysa - × Komunikat 27.08.2021 r., godz. 16:30
dlahodowcow.pl at WI. Sklep dla gołębi, produkty i akcesoria dla gołębi. Choroby u gołębi i sposoby leczenia. Chcesz wygrać konkursy i zostać mistrzem? Zobacz jak wygrywają z nami najlepsi hodowcy.
Piotr Wojciechowski, właściciel firmy PIOMAR, w towarystwie redaktora naczelnego czasopisma Poradnik Hodowcy oraz portalu SuperGolab.pl, opowiada o produktach 490 [ przeczytaj całość ] Prezentacja gołębi z hodowli Kapinos-Leś-Maziarz
L 190. ofert. XL 140. ofert. 3XL 200. ofert. biały. Kup Hodowca Gołębi w T-shirty męskie ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
ukfv9R. Historia Stacji Rozpłodowej. Natural Breeding Station założona została przez nieżyjących już braci Noëla i Roberta De Scheemaecker, którzy w latach 1930-1950 osiągnęli wiele wspaniałych wyników w lotach gołębi i stali się wielkimi legendami tego sportu w Belgii i na świecie. Dzięki wielkiej fascynacji gołębiami Noël i Robert De Scheemaecker stale doskonalili swoją hodowlę i ciągle dokupowali gołębie od najbardziej liczących się hodowców w Belgii, Francji i Holandii. Na zdjęciu: Noël i Robert De Scheemaecker Od 1930 roku bracia De Schhmaecker wydawali też swój magazyn "Het Duivensport" (Sport Gołębiarski). Dzięki temu nawiązali dobre kontakty z wieloma wybitnymi hodowcami, takimi jak: Bracia Janssen z Arendonk, Huyskens-Van Riel z Ekeren, Georges Fabrys z Liege, Maurice Delbar z Rosne, Alous Stichelbaut z Lauwe, Arthus Bricoux z Jolimount, Paul Sion z Tourcoing we Francji oraz wielu innych. Dzięki temu Noël i Robert nie mieli problemu z nabyciem najwyższej jakości gołębi z tak sławnych hodowli. Hodowla braci De Scheemaecker systematycznie się rozrastała, tak że w 1956 roku mieli już wybudowane 55 gołębników, każdy po 25 m2 i od tego czasu pierwsze młode gołębie zaczęto wysyłać do klientów. Na tamte czasy stanowiło to nie lada wyzwanie ponieważ nigdy wcześniej nikomu nie udało się zgromadzić w jednym miejscu tak dużej ilości, tak wartościowych gołębi. Warto nadmienić, że gołębie te stały się fundamentem dla istniejącej do dzisiaj stacji rozpłodowej, która nadal wspaniale prosperuje. Gołębie dostępne dla hodowców. Gołębie ze stacji od początku sprzedawane były za minimalną cenę, tak aby każdy hodowca był w stanie je zakupić. W ten sposób spełniły się marzenia wielkiej rzeszy hodowców z ograniczonymi możliwościami finansowymi na nabycie wartościowych gołębi pochodzących ze sławnych linii hodowlanych. Hodowcy, którzy nabywali gołębie ze stacji mogli skutecznie rywalizować z najlepszymi o najwyższe trofea. Na zdjęciach: sprzedaż gołębi podczas dni otwartych na Stacji Rozpłodowej. Pomysł z gołębiami sprawdził się znakomicie, bo do teraz stacja sprzedała ponad 1,5 mln gołębi na cały świat. Jakość gołębi. Należy jednak stwierdzić, że nie każdy gołąb ze stacji odnosi sukcesy i nie każdy zostaje wybitnym lotnikiem czy wartościowym gołębiem rozpłodowym. Takie są fakty i nie możemy im zaprzeczyć. W 2009 roku Wilson Dekens z Zingen w Belgii zakupił ze Stacji Rozpłodowej Natural 5-cio letniego samca z linii Jan Aarden, którego połączył z samicą „Jordy”. Syn tej pary "New Ace" zdobył w 2012r. tytuł 1- szego Narodowego Mistrza na długim dystansie. Jednak najważniejsze dla nas jest to, że po tylu latach istnienia Stacja Rozpłodowa Natural nadal świetnie prosperuje i co roku zapotrzebowanie na gołębie jest większe niż zdolności reprodukcyjne. Jest to najlepszy dowód na jakość gołębi, które z niej pochodzą oraz na dbałość z jaką prowadzona jest sprzedaż. Metody pracy. Obecnie na Stacji Hodowlanej gołębie zajmują 660 sektorów, a ich liczba zmienia się między 12 tyś. - 16 tyś. w zależności od pory roku. Na zdjęciu: przygotowanie gołębi do wysyłki. Utrzymanie tak wielkiego skupiska gołębi w dobrym zdrowiu i w dobrej kondycji oraz prowadzenie właściwej pracy hodowlanej stanowi nie lada wyzwanie. Konstrukcja gołębników. Konstrukcja gołębników jest drewniana. Dach pokryty jest dachówką ceramiczna, a podłoga i cele rozpłodowe wyposażone są w ruszta. Frontowa strona gołębników jest na stałe otwartą przestrzenią dla światła i ogranicza ją tylko siatka. Karmniki, automatyczny system pojenia oraz pojemniki na minerały usytuowane są na zewnątrz sektora wysoko nad podłogą. Zapobiega to zanieczyszczaniu karmy i zmniejsza ryzyko przenoszenia infekcji. Higiena. Każdy gołębnik, raz na rok, po zakończeniu sezonu jest dokładnie myty i dezynfekowany. Po zakończeniu tych czynności pozostaje pusty przez dwa tygodnie. Można spokojnie powiedzieć, że gołębie hodowane są w warunkach zbliżonych do jak najbardziej naturalnych z zachowaniem właściwych zasad higieny. Dzięki tak stworzonym warunkom stosuje się tylko podstawowy program profilaktyczno-leczniczy z minimalnym użyciem farmaceutyków. Tak odchowane gołębie wykazują dobrą odporność, są zdrowe oraz wychowują dobrej jakości potomstwo. Podstawowe linie. Założeniem stacji nie jest wyhodowanie czystych ras lotników. Staramy się jednak utrzymać podstawowe linie gołębi o jak najwyższej jakości utrwalonych genetycznie cech. Podstawowe linie są ciągle ważne w sporcie gołębiarskim. Hodowcy kształtują je samodzielnie dzięki własnym obserwacjom i ścisłej selekcji. Wielu znanych hodowców takich jak Vanbruaenes, Vanhee, De Smet-Matthys lub Delbar ciągle z sukcesem lotują swoje gołębie dzięki temu, ze regularnie odświeżają swoje rasy. Dokupują materiał rozpłodowy od innych mistrzów i poprzez ścisłą selekcję nowych krzyżówek wpływają na kształtowanie nowych, doskonalszych linii. Doskonalenie podstawowych linii. Stacja Hodowlana również regularnie nabywa gołębie i w ten sposób też odświeża swoje istniejące linie hodowlane. Każdego roku stacja przeznacza około 25 tyś. euro na zakup nowych gołębi od bardziej lub mniej znanych mistrzów, którzy aktywnie uczestniczą w lotach i posiadają interesujące nas linie hodowlane. Gołębie te są wybierane osobiście przez osobę zarządzającą Stacją Hodowlaną. Na zdjęciu: gołąb w trakcie selekcji. Nowo zakupione gołębie, przez okres 5 lat, wychowują młode na stacji, a później są odsprzedawane. Ich młode, po ścisłej selekcji, służą do krzyżówek z potomkami ptaków z poprzednich zakupów. Selekcja. Jakość par rozpłodowych wpływa bezpośrednio na jakość przyszłych pokoleń. Gołębie wybrane do rozpłodu muszą posiadać wspaniały rodowód oraz przejść ostrą selekcję. Przeprowadza się ją w oparciu o widzialne i namacalne cechy, mając na uwadze za wzorzec ich przodków. Na zdjęciu: Freddy De Prins podczas selekcjonowania gołębi. Gołębie, które nie sprostają narzuconym surowym standardom są usuwane. Około 10-15% gołębi typowanych do rozpłodu nie przechodzi corocznej selekcji. W ten sposób następuje nieustanne odświeżanie podstawowych linii przeznaczonych do rozpłodu. Gołębie wyhodowane na stacji zawsze pochodzą z kilku różnych krzyżówek, dlatego nadaliśmy im nazwę "podstawowe linie".
Stichelbaut - dalekie dystanse Początki hodowli Aloisa Stichelbauta z Lauwe (Belgia) sięgają lat dwudziestych XX wieku. Wtedy to Alois otrzymał dwa gołębie: jednego od Alfonsa Desrumeaux, a drugiego - znanego lotnika od swego wuja Kamiela Christiansa. W 1927 roku uzupełnił hodowlę o kilka gołębi Vincenta Mariena i Lagae Blondela. W 1935 roku zakupił także znaną lotniczkę Bordeaux od Armanda Declercqa. Te ptaki dały początek nowej linii gołębi Stichelbauta. Zdobywały one czołowe miejsca w lotach dalekich. Szczep ten zawdzięcza swą późniejszą popularność Michelowi Descampsowi, który po śmierci swego przyjaciela Aloisa przejął hodowlę i rozwijał właściwości szczepu. Delbar - dalekie dystanse Maurice Delbar z Ronse (Belgia) jest jednym z klasycznych przedstawicieli belgijskiego świata gołębiarstwa pocztowego. Po II wojnie światowej Delbar skrzyżował swoje gołębie z gołębiami Van Der Espta, De Smeta i Dordina, co w rezultacie zaowocowało doskonałymi gołębiami długodystansowymi. Kleine Geschelpte'32, Goede Blauwe'47, Ballon'52 i Perpignan'77 były przez wiele lat najlepszymi gołębiami w Belgii. Tworzą one podstawę potęgi szczepu Delbar. Obecnie gołębie pochodzące po tych czempionach łączone są z gołębiami Mica Delbara, który z sukcesami lotuje potomkami gołębi z hodowli ojca. Wanroy - dalekie dystanse Sief van Wanroy z Broekhuisenvorst (Holandia) stworzył znany na arenie międzynarodowej szczep gołębi na bazie ptaków linii Hansenna (Fabry) i Hornstra. U podstaw tego szczepu stoją także gołębie słynnego hodowcy Meestersa oraz ptaki szczepu Aarden. Odpowiednia selekcja przyniosła efekty w postaci ptaków, które osiągają wyjątkowe wyniki na lotach dalekich, zwłaszcza kilkudniowych, wymagających nocowania poza macierzystym gołębnikiem. Gołębie te wyróżnia jedwabiste upierzenie, zwykle ciemnej barwy. Nadają się doskonale do hodowli, zwłaszcza w krzyżówce. Najlepsze efekty przynoszą w połączeniach z gołębiami szczepu Aarden. Najbardziej znany gołąb szczepu Wanroy to Kleine Donkere (76-746059), ciemno-nakrapiany, wyhodowany przez Jana Hendrixa. W 1979 roku gołąb ten zdobył 15 nagród i miał na swoim koncie 6650 kkm. Był to najlepszy ptak w Holandii. Na olimpiadzie w Tokio zdobył tytuł najlepszego lotnika. W 1981 roku został sprowadzony przez Hansa Eijerkampa do Miedzynarodowego Centrum "Ponderosa". Bricoux - dalekie dystanse W okresie międzywojennym światową sławę zyskał doktor Arthur Bricoux z Jolimont (Belgia) jako wybitny hodowca gołębi pocztowych. Do dziś jego czerwone gołębie cieszą się ogromną popularnością. Szczep Bricoux został stworzony na bazie gołębi pochodzących z różnych dobrych gołębników, spośród których najbardziej znany był gołębnik Paula Siona. Dzięki mistrzowskiej ręce doktora i ostrej selekcji, przy zastosowaniu optymalnych połączeń w krzyżówce, stworzony został słynny szczep Bricoux. Były to gołębie zdolne zwyciężać na lotach dalekich z Pau, Bordeaux, Dax, St. Vincent, Libourne, Limoges, Angouleme, i in., gdzie wymaga się od ptaka wytrzymałości, uporu i siły. Aarden - dalekie dystanse Jan Aarden z Steenbergen (Holandia) stworzył linię gołębi dalekodystansowych głównie w oparciu o gołębie Delbara i Stichelbauta. Z czasem gołębie Aardena stały się podstawą najlepszych gołębników dalekodystansowych takich hodowców, jak: Van Der Wegen, Van Geel, Lazeroms, i in. Protoplastami tego rodu były takie słynne gołębie, jak: Dolle Vlekje, Langen, Ligtenberg, Barcelona. Sion - dalekie dystanse Szczep, który powstał w efekcie ostrej selekcji dokonanej ręką mistrza Paula Siona z Tourcoing (Francja) spośród wielu gołębi z różnych gołębników. Dzięki jego wiedzy i wyczuciu powstała linia wybitnych lotników. Z czasem gołębie Siona stały się podstawą wielu innych mistrzowskich gołębników. André Coddeville z Houdeghem odniósł niebywały sukces w lotach na długie dystanse dzięki gołębiom wyhodowanym na bazie szczepu Sion i Stichelbaut. Havenith - dalekie dystanse Evrard Havenith (1876-1960) z Hoboken (Belgia) był z zawodu sprzedawcą futer. Gołębie pocztowe zaczął hodować około roku 1899. Bazę jego hodowli stanowiły najlepsze gołębie belgijskie, głównie linia Wegge. Przez blisko 50 lat Havenith utrzymywał się na czołowych miejscach współzawodnictwa w lotach w skali międzynarodowej. Łącznie zdobył ponad 20 tyś. nagród w lotach na krótkich, średnich i długich dystansach. Jego spektakularnym sukcesem było zdobycie pierwszej nagrody z krajowego lotu z Bordeaux (800 km) w 1925 roku przez samicę Bordeaux w konkurencji 10826 sztuk gołębi. Najsłynniejszym asem lotowym był jednak gołąb o imieniu Wittekop z 1946r. W swojej karierze sportowej wygrał nagrody o łącznej wartości 320 tyś. belgijskich franków. Był nie tylko wybitnym lotnikiem, ale także doskonałym rozpłodowcem. W 1954 roku wszystkie gołębie z hodowli Havenitha zostały sprzedane na aukcji ze względu na podeszły wiek hodowcy. Van Hee - dalekie dystanse Twórcy szczepu to Gerard (ojciec) i Michel (syn) Van Hee z Wervik w Belgii. Sława gołębnika Van Hee trwa od ponad pół wieku. Już przed II wojną światową Gerard zyskał sobie popularność osiągając niezwykłe wyniki w lotach. Po wojnie, gdy ponownie rozpoczął hodowlę nadal wyróżniał się wybitnymi osiągnięciami zwłaszcza w lotach dalekich. Niebywała okazała się regularność z jaką zdobywał najwyższe laury nie tylko w lotach narodowych, ale i międzynarodowych. Jego gołębie wielokrotnie reprezentowały kraj na olimpiadach międzynarodowych. Analizując pochodzenie gołębi Van Hee znajdziemy ptaki najsłynniejszych hodowców tj.: Van der Espt, Huyskens-Van Riel, De Smet-Matthijs, Janssen, Stichelbaut, Devriendt, Mathijs, Descamps-van Hasten. Z gołębników tych hodowców pochodzą gołębie, które po odpowiedniej selekcji dały początek szczepowi Van Hee. Thóne - dalekie dystanse Jos Thóne (Belgia) urodzony w 1961r. jest od dzieciństwa pasjonatem gołębi pocztowych. Swój szczep stworzył na bazie gołębi Thomasa Peetersa i jego szwagra Norberta Peetersa. Karierę w sporcie gołębi pocztowych rozpoczął w roku 1991. Jego najsłynniejszym gołębiem jest Diego Armando Barcelona, który przez cztery lata z rzędu osiągał niezwykłe wyniki na lotach z Barcelony: 1985 r. - 14-sta nagroda, 1986 r. - 9-ta nagroda, 1987 r. - 622 nagroda, 1988 r. - 295 nagroda - wszystkie we współzawodnictwie międzynarodowym. W roku 1989 Diego ten został sprzedany do Japonii za sumę 130 tyś. marek. Inna słynna samica to Poco. Osiągała niebywałe wyniki jako młoda samica na długich dystansach co nie przeszkodziło jej w kolejnych sezonach zdobywać czołowe miejsca w większości lotów. Gołębie tego szczepu są silne i wytrzymałe, sprawdzają się w lotach dalekich. De Scheemaecker - dalekie dystanse Bracia De Scheemaecker z Schoten (Belgia) publikują w Europie kilka czasopism dotyczących sportu gołębiarstwa pocztowego, są założycielami firmy Natural Grains oraz Stacji Natural. Przede wszystkim jednak są hodowcami gołębi pocztowych. Podstawę ich gołębnika stanowiło kilka dobrych gołębi Evrarda Havenitha takich, jak: Kaers, "34", Kampioen i Leuvenaerke. Zostały one połączone z samicami Evarista De Bondta, które także wydały wiele wybitnych lotników. Wśród przodków tego szczepu znajdziemy także Boerinneke z hodowli Huyskens-Van Riel i Stiera z hodowli André Févriera. Gołębie szczepu De Scheemaecker są doskonałe na lotach dalekodystansowych. Wśród słynnych gołębi tego szczepu wymienić należy następujące: Bang, Nationaaltje (I nagroda krajowa w locie z Limognes, I nagroda krajowa w locie z La Souterraine), Blauwe Peet i Buffel. De Smet - Matthys - dalekie dystanse Linia gołębi na dalekie dystanse powstała w gołębniku prowadzonym przez spółkę Valérego De Smeta (1907-1968) i jego szwagra Julesa Matthijsa w Nokere (Belgia). Podstawą hodowli były gołębie z najlepszych gołębników z kraju i zagranicy. Obecnie hodowlę kontynuuje syn Roger De Smet. Protoplastą szczepu jest słynny gołąb o imieniu Klaren z 1946 r. - wybitny lotnik i rozpłodowiec. Dzięki niezwykłym umiejętnościom Valérego w gołębniku wyhodowano gołębie o wysokiej jakości, które sprawdzają się szczególnie na lotach dalekich. Najsłynniejsze gołębie tej linii to Klaren, Schone, Genaaiden, Rik, Kapoen.
Posiadam na sprzedaż samiczke prosto z Belgii, w rodowodzie znajduje się taka krew jak: Playboy, Turbo, Golden Lady, Silver Star
HODOWLA I ROZPŁÓD ANDRZEJ NIELEPKOWICZ ''MARCCO11'' Historia: Maurice Delbar - Ronse (BE) Maurice Delbar, człowiek, który pozwala innym mówić, jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem długi dystans tym czasie (1935/40). Ma niesamowicie długą szczep odległość, która osiągnęła wyniki z wynikami Bricoux i Duray na linii być. On jest mistrzem przelotów Pirenejach w nieodpartej domu szczytu trzyma głowę, nigdy sport tak przytłoczony jego wyników, jak między 1935 a '40. Jego głównymi konkurentami są mistrzami z jego lot gołębi, czyste jak Berlengee, Dath, Delvinquiere, Dusarduyn itd. albo skrzyżowane. Delbar rasa jest tak bogaty w czystej klasie, który przecina wszystko, w pierwszej kolejności z Janssena. Po wojnie, głównie w Holandii i Niemczech, z wielkim sukcesem. Delbar jest przykładem dobrego faceta. Cool jest słowo, to język potoczny wśród Transwalu Burowie. Był barczysty, zdrowy wygląd, silna postać sport wysoka postać z głową i szyją stout ścięgnistej. Należałoby raczej uwierzyć, że zawodowy kolarz lub długodystansowca niż były właściciel tekstylnego barwnika (Apprêtuur). On sprawia wrażenie kogoś, kto stopniu dobre dary życia wie, jak cieszyć duift letni on, w zimie poluje (na dużej grze). Myśliwi z Ardenów uważają go za jednego z sobą, wśród dzikiej tracteert knura on wyraźnie nosi na starych rurociągów ołowiu. Ma kolekcję tych karabinów Madame Willy Herman w Céroux Mousty, na tajemniczej Rudolfa jeziora Turkana dziś o Abyssinian lwy polować, rywali. Był niezrównanym strzelcem! Gołębie z Delbar Excel w trzech aspektach: oczy, piękny, bezprecedensowe - tak doskonały-gardła i siła niedźwiedzi. Dla reszty są proste zwierzęta, spokojne z natury, nieco surowego, podobnie jak niedźwiedzie w skarpetkach, że nie wiem, aby utrzymać swoją władzę, chociaż nie rude, z zadziwiająco mało mięsa nosa. Brak owiewki lub aerodynamieke formy: potęg, do których jednak dozowane z ich rezerw energooszczędne. W koszyku podróży nie kolidują one z bojowników, znajdują miejsce nie daleko od gdzie jedzenie i picie i iść powiesić na skrzydło kłamstwo, jeśli to możliwe, do snu. Oczy i mięśnie i nerwy ze stali - oto sekret Maurice Delbar. Jego gołębie latać wyłącznie na ich krwi i wytrzymałości majątkowego. Jeśli umiejętnie karmione i dobrze wyposażone, nie ma końca ich władzy. Lokomotywy są, raz w powietrzu zawieszone, muszą one spełniać karawanę lub ciągnąć i ciągnąć, takich jak sposób Gerrit Schulte, w swoich najlepszych dni było, do kawałka przez siły jego bombardowania przeciwnika, z najcięższego kalibru, do idą ... Mięśnie są w potężnych Bindels, przez grzbiet, żywego luźny, twarde i elastyczne jak drobnego naturalnego Hevea. Kiedy "Little Light" posiadał, był wilgotny i "spocony" - choć gołąb nie gruczoły potowe - w formie, w koszyku, aby przejść do St Vincent z wiatrem na głowie. Z Dax w 1935 wygrał Delbar, krajowym w Entente Beige: 2 lipca, 11 i 13, miał cztery z nich. Dla wielu, którzy myśleli, że są dobre, to było się przestraszyć na śmierć. Założył trzy gołębie w Aalst, Międzywojewódzki w Angouleme: 1 2 i 3, były jedynymi tam na dzień wyzwolenia wyszła, tak gorące, że było tak ciężkie wiatr wiał na głowie, ta płyta jest Wiem, nigdy nie równa. W '37 włożył sześć gołębi Narodowy Narbonne na Morzu Śródziemnym, bracia i bracia pół, w budynku wyścigu nie miał wyglądała w wieku i pokrewieństwa, miał im inbred a la Janssen: 1, 2, 4, 5, 9 i szesnaście gołębie poleciał, ale to był inny czas, którego Knaak w kieszeni był nabywca boczek i że nie było wielu. W sjarels nie miał pieniędzy, aby zapłacić za ich Quievrainisten żywności, kryzysu i surowości było wszystko, zegar hit. W '38 sześć na St Vincent Narodowego Entente beżowy: 1,3, 5, 13 i 14. "Mój Boże - powiedział Ferdinand Schul Roosendaal, który był najsilniejszym graczem długiego Holandii odległość - są nasze, niż tylko daksch ... Przepraszam brzydkie słowo, on pożre nas wszystkich skóry i włosów." Po wojnie, Maurice same sławy, ściśle wsobne gołębie. Hector Berlengee, sam nie gołębie wojną przywiózł był w 1944 dwudziestu młodych ludzi, pozwolił jej wybrać wszystko, co było! Matka jego 1st International w Barcelonie w 1949 roku, "Blue Berten" był czysty Delbar, jego ojciec także, mam je, kiedy miała dwanaście lat, jeszcze zakupione, publiczność w Brukseli, a matka z "Szarych dobry", dwie kury z '44. Matką "Berten" była pełna siostra Matki Aarden rasy w Steenbergen, Delbarduif że Haagdijk ręka Breda była Wingene Deguffroy, czyli wyścig Delbar, Charles Vanderespt, który również łatwością mógł przyjść. Młody jak ten Aarden otrzymał był od lat '45, nigdy nie było lepiej, była babka z "38" i "49", kogut którym początkowo był związany z sob czysta Delbar z Memory Tiestje do Halsteren. Nazywał się "chore", bo wydaje się, że Wagemaker Tholen Ko Nipius do Middelharnis mu Ronse meegbracht. Nie jestem również tam. Trzeci szczep Delbar rasy ptaków w rasie Steenbergse jest gołębica U. Dekkers Etten. Zeeland-Flanders Personel Dusarduyn do Groede i Bram van Gijs, miedź bestia Breskens powód do Delbar i zabrał wszystko, co było z dala od ich upodobań. Szczególnie Personel uczynił cuda z nim: trzy razy pierwszy krajowy Dax ... Cygara producent francuski Bazelmans do Zeelst w Eindhoven, ma wszystko jego serce pożądany, że przed wojną nie było. Maurice był hojny człowiek, który miał współczucie przegranych. Nie mógł powiedzieć nie. Sort of Robin Hood był, kto miał dużo pieniędzy do płacenia za innych, którzy nie mieli i dał gołębie za grosze lub za darmo. Napisałem kiedyś, że szczodrość jest pomszczona, przyszedł czas, kiedy nawet on z dużo dobrego już może wstrząsnąć jak śliwek od śliwy czyli fioletowy i niebieski wygląd. W '47 roku został oficjalnym mistrzem Belgii na długich dystansach i skrajnej długim dystansie. Myślę, że to było w BLAU 48 był 2-ga krajowy Saint Vincent de Liège wygrał, z wiatru. I wszystkie pieniądze tam odebrać były bourgeois fortuna była. Zadzwoniłem, żeby pogratulować mu i jego syn Mick powiedział: "Tato, więc po wypadkach śmierci". Leżał z rejestratora, do niego pod schodami jego duivenkot, było wysokie, strome schody z gładkimi zniszczonych schodów drewnianych. Jego najlepsze dwa gołębie były w tych latach "Bon Bleu" i jego syn, "Balon". Dał mi kilka monotonny notatek siostra "balon", była na poddaszu Albert Baekelandt, rzeźnik do Wakken, z "Insert" z Huyskens-Van Riel, również nasz loft w Wielsbeke, matka z 2. Międzynarodowe Cena Barcelony. Delbar mi dał, bo gołąb "Geren widział jako" czerwonego kura, córka 'Red Barcelona "z Danhaive do Basecles, z inną siostrą" balon ". Ta czerwona kura, "700" miał siostrę, szachownicę z tego samego miotu. Kim była matka 1-sze Delbar Narodowego Angouleme przeciwko sześć tysięcy gołębi, w '59 lub '60, późno w sezonie, myślę, że w dniu 1 września. "700" był cross-Bricoux Delbar, zajęło jak jej na psa. Przecięcie Delbar-Janssen był w lofty wielu krajowych mistrzów, w wielu krajach, głównie w Holandii, równie udane. W rzeczywistości było o wiele łatwiejsze, ponieważ jest dużo bardziej komfortowe Janssen znajduje się w obiegu, niż Bricoux. Gdzie zrobił Delbar rozmnażać? Znikąd nie było. Jeśli mam do wiercenia na źródła bezkonkurencyjnej Delbar długi szczepu odległość, muszę teraz osiemdziesiąt lat głęboko. W latach przed I wojną światową było to, że w Walonii wiosce Jolimont młody Bricoux lekarz sfałszował broni którym dokonał jego przeciwnicy wzdłuż w piasku będzie gryźć, w tym samym czasie był w regionie flamandzkim Ardenach z Kwaremont, Kalwarii i Edelare, tak dobrze znany z Tour of Flanders, Oscar Delbar, ojciec Maurycego dał pierwszy kolor i werwą do nazwy, która jest w pełni chwały będzie świecić na firmamencie gołębi świata. Papa Oscar, który ma osiemdziesiąt trzy lata, miał już "ponad siedemdziesiąt lat" a fondman gdzie nie do gryzienia to nie była jego "Blue Four", powyżej Paryżu postrachem całego regionu. Przyszło aż Oscar została zobowiązana do niego Vincent następnie w pełni zidentyfikowane jako św Wincentego Tyrosse programu lotu. To było w '13, w ostatnim roku przed wojną. W tym czasie karty były teraz inne. The West boerkens flamandzkie miały dużo mniej w grudki owsianki. Ale "Four" zdobył nagrodę 4-ga kraju i może nawet bardziej błyszczące czyny dokonane, gdyby nie wojna stała. W czasie wojny był hodowany. Niestety, była sława "niebieski Great" Niemców słyszeliśmy. Na pamiętnego dnia w 1918 roku armia ciężarówka do drzwi, że wszystkie ptaki oplaadde i wegvoerde do Niemiec. Nikt nie wierzył, w tym czasie, że kiedykolwiek miałem pióro nie patrzeć wstecz. Delbar Ojciec i syn jednak to nie siedzieć. Bramy piekielne będą co okradł, wróć. Natychmiast po zawieszeniu broni w listopadzie '18, kontakty zostały wykonane z aliantów okupacyjnej w Nadrenii i cudownie sześć kur zostały znalezione, w tym pięć córek "Blue Four". Zostały one skrzyżowane z różnorodności Depreter Putte w Mechelen. Putte ma być tuż przy głównej drodze z Mechelen do Heist op den Berg i Hallaar, nie daleko od Koningskooikt i Lier gdzie tradycyjnie najlepsze gołębie zostały. Muszę powiedzieć, że gołębie Depreter miał żaden inny niż Charles Schowany i Simon Frank (Hallaar). Jeśli prawdą jest, i dobra wola była rodzajem "czterech" uhonorowany poprawie niż pogorszeniu. Były też inne gołębie kapitałowych Ronse. Doves silnym graczem Moreels Bruksela, francuski Deloof wyścig Ledeberg (Ghent) i gołębie jednego z Gavere d'Hondta, nie daleko. Kilka lat później, dwóch wielkich hodowców A. z Oppens w Ronse (rasa Portois-Rasson) i jeden z Valeer Portois, ojciec Joseph sam, krew jeszcze bardziej. Francuski Deloof Kto był i skąd przyszedł, nikt nie wie lepiej niż w Sas van Gent weterana porywy Marquinie, który przed wojną 'Fourteen wielokrotnie przeplatają się z. To była czysta Rycerz Dendermonde (Schowany-De Herdt) i gołębi Paul Sion - wszystkie dobre wyścigi na świecie - i burmistrz Julien Commine w Leers-Nord (Vandevelde-podciągnięty Fache). Francuski był sędzia międzynarodowy z drobiu. Jego przyjaciele byli Jean Heyvaert do Opwijck (skreślony) i Henri Christeijns w Beveren-Oudenaarde (skreślony). I nie zapomnij o Depuydt w Aartrijke, nie daleko od Møre i Devriendt! Widzimy więc, że człowiek jak Maurice Delbar mniej więcej taka sama krew płynie uprawiane np. Bomb dr. I nawet gdy dr Bricoux. Schowany Charles, jeśli wziąć pod uwagę to wszystko, człowiek, który pozostawił niezatarty ślad na długo szczepu odległość 20 wieku. Kilka elitarnych rodzin kontrolować wielkie Nationals jest powiedzenie, że nic nie stracił aktualności. Pomimo późniejszych Delbar hodowcy sporo krwi na początku kciuki. Zwłaszcza z gołębi od Eduarda Rasson do Espierres i Jef Portois w Ronse. Był szlachetnym człowiekiem i dżentelmenem. Posiadał w latach dwudziestych poza normalnymi kurę hodowlaną, "Princess", córka "Bordeaux", na zwaire Międzywojewódzki oblatano naprzód. Jego brat gniazdo syn "Princess", która wygrała sekund lotu. Oczywiście, że nie może. "Princess", przez Maurice "złote jaja" określone. Delbar również krzyżowane z Hektora Desmet, z Charlesem Vanderespt i Oscar Devriendt. Specjalne wyróżnienie zasługuje kurę francuskiego kochanka z jego flamandzkiego imię Felix Outryve (Roubaix). Delbar ma siostrę jego słynnej "St Vincent", który miał pseudonim "Villa", a nie do meksykańskiego kapitana, ale z uwagi na fakt, że był w Pirenejach pierwszy lot międzynarodowy plus przestronny wygrał villa'tje. To jest różni się od championa dywan lub szczotki ręcznej. Według Maurice, że gołąb Van Outryve jego (Delbar'S) rodzaju, że był czas, że grał więcej niż we Francji, w Belgii. Chcę napisać kilka zdań o Portois z 67-4034217. Zdobył 1-sze nat. Brive w 1972 i 5 wewnętrznie. San Sebastian w 1972 roku. W Opsomer Merlier w Maarkedal jest dziadek od 1st nat. "Argenton" 80-4321030 przeciwko 2141 gołębi. Jak-Van Riel Huyskens dwadzieścia lat później miałby Maurice Delbar w '28 dwóch par lęgowych w rękach, które pojawiły się na mistrzów linii montażowej. Były 1) "Wittepen" 26-2204993, 2) "Dobry Hodowca" 28-4199357, 3) "Princess" i 25-21111418 4) hen Wittepen "Depreter" 28-2523831. "Dobry Hodowca" (2) był synem l i 3. Jego woli, Maurice tej pary nie Kot Maksymalna chłopca, zrobił liczb 2 i 4. Miał te dwie pary wyhodowany przemocy i chłopca w kółko towarzyszy wtedy - podobnie jak w 1937 roku niezapomniany Narbonne - wszystko za rok Nationals gry łamanego. Bo wobec tych ptaków nie latały. Z tych czterech gołębi hodowlanych, dwóch mężczyzn i dwóch kobiet, solidny fundament, na którym zbudowano Delbar rasa, tylko jeden poleciał, drugi nigdy nie siedział w koszu. To był "Old Wittepen" numer 1. To, że było całkiem jasne w liniach, sugeruje fakt, że jego bracia, "żabot", "Witoger", "Witteneuze" itp. były świetne mistrzami. Delbar Sześć słynne koguty! Liczb 2 i 4, sześciu mężczyzn i trzy kobiety, z których jedna jest już lepiej niż inne, odniosę się jako A - TM F. List był "Little Blue", nie wiadomo, w każdym razie nie pamiętam, żeby kiedykolwiek odbyła się w przeszłości. Maurice zatrzymał go krótko, bo był tak mocno spadł Paryżu, gdy był używany, lejce obchodzone, to samo będzie Hector Debou w 1968 zrobić, ku jego zdziwieniu, poleciał jego "San Sebastian, kiedy międzynarodowy jedną godzinę do przodu na tym gorącym Flight Hiszpanii, z przekroczył Delbar, poprzez Depoorter z Deerlijk "Little Blue" Delbar, Angouleme 6 Bordeaux 5, Dax 13, Bordeaux 2, Pau między Prow. 2, Bordeaux 2, Bordeaux w 1935 roku International Belgia-Holandia 5, nie poleciał gołębi, które są takie same tylko 6 dni można osiągnąć swój strych. słoneczny gorący wiatr na głowie. Vanderespt Charles w Ostendzie, wygrał pierwszy międzynarodowy z bladą kogut "Belgia-Holandia," To był dobry ojczym powiedział Charles. Jules Vermaut w Wevelgem, który zmarł młodo, założyciel lofty Labeeuw i Vanbruaene, zdobył drugą nagrodę. Myślę Cattrijsse, Depuydt i Duguffroy czy stary Kamiel van den Abeele w Astene, z którymi Delbar nawet raz "zamienione" ma pół tuzina pełną wykonane. Od tego momentu rozpoczęła się Maurice poważnie zamiejscowych do odegrania. LetterB był drugi kurek od wspaniałej pary, niebieski, jest słynna "Biarritz". Belgia i Holandia nie mają od lat mówi z podziwem o "Small", dwukrotnie laureatem 1-te Narodowego na jego chłopiec były ogólnie najwyższe ceny. Ale ja nigdy nie lubiłem "Small", choć był niewątpliwie Delbar ulubiony - Bare do Anderlecht zrobił słynne zdjęcie - i choć zawsze towarzyszył najlepszych kur hodowlanych, nawet najlepszy hodowca był. Zawsze miałem wrażenie, że "Biarritz" i "Dax" - 1 nagroda międzynarodowa Narbonne - nie mniej niż "Small". "Biarritz", w ścisłym pokrewieństwie, trzy wspaniałe ptaki podano, wszystkie trzy w 1937 roku. Jednym z nich jest Adolphe Plisnier poszedł w Waterloo, dyrektor Banque de Bruxelles. Hen, do Hectora Berlengee rolnika i burmistrza jego Aspelare wsi we wschodniej części Flandrii, czyli Czerwone barwne byków tysiąca funtów. I trzeci Charles Vanderespt Ostenda. "Wiedzieli, że dobrze jest używać" - Maurice mówi w przedmowie do jego sprzedaży w Kortrijk w 1945 roku. Charles umieścić córkę jego "Belgia-Holandia" zbudowali tam, w kontekście własnej rasy, które głównie składało Vandevelde z Oudenburg, Delbar odległość wzdłuż tułowia na ten weteran wielu bitew dziesięcioleci podtrzymała przeciwko przemocy mężczyzn brzegu. I "Dax"? Oger Delvinquiere, burmistrz-rzeźnik do Blandain w Tournai, miał syna, który był ojcem 2 nagroda międzynarodowej Barcelona 1949, 1 miejsce zdobył Berlengee z jego "Berten niebieski", Delbar czysta. "Biarritz" Paryż sam był dół szczery luierik. To był bardzo ciężki, katsjoe chciał skończyć w nagrywarce. Wygrał ponownie 7-szy Orleanu, ale kiedy wróble były więc pieczeń z dachu. W porównaniu do swoich braci, ma ogromnych ale dwie wspaniałe nagrody: DAX 7, Biarritz 1st. W Madrycie nigdy nie był zatrudniony, miał być może przed pierwszą wygraną. "Biarritz" był większy i mocniejszy kawałek budowy niż inne. Jedynie w wyjątkowych przypadkach, że takie byki i niedźwiedzie ge władzy napotkać. Przy takiej kury ras gołębi i dobrej ge pokój pełen mistrzów. Mówiłem o "Berten" z Berlengee, zdobywca z "nieznośnym ciężkich" w Barcelonie w 1949 roku. Że kiedyś napotkał kweekkot Hektora Desmet, myślę, że w '52 lub '53. Hector "skarżył się" o to tak mocno, że wzrosła. On powiedział: "Gdybym ale mój stary Horemansen jak rodzaj pociągu grupowych kopalń ... Ale to już nie ma." Poszedłem z nią i piliśmy kawę. I powiedział: "Weź Janssen Arendonk, który wciąż tam i hodować wszystkie lata pół tuzina Super gołębie, gdzie każdy zły hodowca, n'importe każdej rasy, z innych umysłów jest". "Tiens" - brzmiała odpowiedź - "Muszę zajrzeć do zastanowienia". Gerard Vanhee zrobił, ale podjął decyzję. "Wittekop" Van Miert z Turnhout był wynik. I jeden przykład z wielu. Litera C, "Dax" z Delbar był genialny, lichtgeschelpte kogut witslag, z bratem, "Barcelona" najczystszym i rassigste wszystkich, który już jest w środku odległości ciężko monit. Nie przesadzam, kiedy mówię, że w moim życiu wiele wybitnych gołębi długie odległości w rękach miałem. Kiedy myślę o tym i niech ptaki największe wrażenie na mnie, musiał przejść w przeglądzie, "Dax" z Delbar z najwyższą rejestrowane "Twas przycisk" Dax "w 1938 roku, na Olimpiada Gołębi Pocztowych Godesberg nad Renem, w zabytkowej Dreesen, 2 nagroda. Szkoda Henri bare "Dax" nigdy nie dostałem obiektyw ma. Oto niektóre wyniki: DAX 2, Dourdan 6 Poitiers 4, Dax 14, Bairritz 3 Doublage krajowa 10, Narbonne, krajowym i międzynarodowym 1, Saint Vincent 2 doublage Narodowy 1. Potomkowie "Dax" są dystrybuowane w całej Europie. Sam Maurice go, mimo wielkich pieniędzy, który zaproponował mu, czy nie sprzedać. On jest na strychu zmarł zimą '45. Litera D z "Bariole", nosił pierścień 19-61035 stary, ale urodził się w '32. "Bariole" był kogut z duivinnenkop. "Dax" i "Bariole" leżał oka, wypowiedzi i budowy - nie kolor - jak dwie krople wody na siebie. Jego najlepszy wynik: 16 Bordeaux, Angouleme 21, Saint Vincent 21, Narbonne krajowy i międzynarodowy 2 13 St Vincent, Saint Vincent 21. Również "Bariole" na strychach kilku krajowych Zwycięzcy siedzących. Litera E jest "Barcelona" brilliant blue wittepen żelaza ciała, jednego z najpiękniejszych ptaków, wyłącznie na jakości i teatralności, jaki kiedykolwiek istniał. Zdobył ao Barcelona 4, 30 Bordeaux, Biarritz 2, Lourdes Narodowy 14 International 5, 9 Pau, Biarritz Narodowy 9 Narbonne krajowej i międzynarodowej 4, Saint Vincent 12, National 5 itd. Straszne wyniki na odległość i dystans długi i ekstremalnych wszystko z potomków tylko jedna para hodowców. Wreszcie wisienka na tort l Litera F, "Little Light" 32-4293562, godło słynnego gołębia Delbar stała się. Myślę, że siedemnaście lat, jak wielu synów i córek dał nie jest przybliżone szacunki. Pięćdziesiąt lub sześćdziesiąt w 1950 roku było na pewno jeszcze żyje. Z kolei stają się gołębie magazynie w lofty genów kupili lub otrzymane. Aarden był jednym z nich, to żyje w Race Steenbergse Delbar przez stamduifvan '45 przez Oomens-De Weerd i "chory" z laską i kogut C. Dekkers Etten. Gołąb z Breda była wnuczką "Światło trochę" przez Gebr. Duguffroy do Wingene zeszli z "Biarritz" Delbar jest. Sądząc z uczuciem w mięśniach "Sick", siedziała przy nim rasa Kamiel van den Abeele w Astene, co daleko i ciężki zawsze najlepszym warte. Na pamiętnym Holandia-Belgia w 1935 roku zdobył nagrodę 6-sza van den Abeele. Litera F ceny, "Little Light": Bordeaux międzyregionalny 12 Angouleme 10, Chateauroux 10, Angouleme 2, Biarritz 17 National 9 i św Vincent Saint Vincent 4, 3 St Vincent, Saint Vincent 10, Saint Vincent 2, l Saint Vincent l, dwie godziny i dziesięć minut przed krajowym "zdobył fortunę" - Delbar powiedział - "i powinny być uważane za najlepszy gołąb w kraju". Co ciekawe, na zakończenie, aby ustalić, co politykę kultywowanie Delbar tam z takich wspaniałych kurki po kochanym. Których kury przeszedł i jak wynik był. Porażka nie było łatwe, wiesz. Uderzające jest to, aby pamiętać, że - dla tych, raz w posiadaniu takich ptaków - hoduje w krwi jest łatwiejsze i znacznie wyższy wskaźnik niż dobrych plonów w skrzyżowaniu. Dzięki doświadczeniu w szkole swojego ojca mądry, skrzyżowane Maurice zwykle z dość starych kur, których wykazano, że zostały one podane dobry, najlepszy Wspomnę tutaj: Promienista kury lęgowe Delbar. 1) szary hen z '34, kupiona w sprawie sprzedaży jednego Alexander Chardon w Haine córki jego "Vieux Gris" z '28 ze starym Deschrijver kurę hodowlaną (Roux), po obu stronach Bricoux. Również w tym kontekście nazwiska Rousseau Jemeppe że wyścig mieli aanvliegers Dr Lejeune do Rabozée przez Collin i Moulart Vandevelde'S Frasnes nie, Uccle gdzie Duray ona wniosła pozew, a nawet nazwisko Gaston Reijlandt, West Flemish cordonnier (szewc), który był w Brukseli, by żyć i im są bociany wielki skórzany dał: "Poklepał śmiało na paznokciach w podeszwach i piętach, jak głowy jego przeciwników, którzy nie jak ... ". Szary hen Chardon było związane z "Small" i doskonały chłopak podane. Córka tej pary towarzyszył "Good Gray" Bricoux pół. Oto nadchodzi jeden z najlepszych Piloci Hiszpanii po wojnie kontynuował słynny "Gray" Hector Berlengee do Aspelare. Kupiłem Matkę i matką "Berten" dwa małe Delbar-kur z roku 1944. Ale kiedy dostałem Ahold z nich były już jedenaście lat. 2) kura z "Fijnen" przez Gebr. Duguffroy do Wingene który towarzyszył siedział z kury z wandje Rasson do Espierres, rolnik i mistrz na długich dystansach, nie miał dobrego burmistrza Julien Commine w Leers-Nord 3) światło hen "Petit Bijou" z '32, otrzymał od swojego przyjaciela FelixVan Outryve (Francja), siostra jego "Villa"; 4) dobra kura hodowlana z Delouvroy poddaszem w Ronse, niebieski ptak wielkości kurczaka, przez Delbar zakupione kiedy miała dziewięć lat, public Kortrijk 5) dwa kury rasy Camiel Van den Abeele w Astene w Gandawie (koeboer), sławny długo racer odległość, z jego starym "Witoger-Biarritz-hen". Brat tej samiczki dał gołębniku Cyril Norman Oeselgem 2nd Narodowy Carcassonne w 1952 (w znalezionego poddaszu); 6) hen od Hektora Desmet w Geraardsbergen, race Bricoux-Havenith (t Scheer). Moim zdaniem, "mały" najlepsze dane w 1944, wraz z starożytnej kultury Delouvroy panieński hodowlanego. Charles Vanderespt był szczególny w "Courrier" hen, którzy przychodzą kupić. "Nie," powiedział Maurice, "zrobię to i będziesz miał to, co wasz entuzjazm". Najlepiej kura hodowlana, po "starym" Depreter jednak był "Good Blue" 35-4202076. Wartość ta wzrosła z synów "Mały", w "Dax" itp. Zamknij inbredu, ale prawie wszystkie z nich przyszedł był dobry. Ale prawie wszystko było sprzedawane lub oddawane ... Gołębi znanych niderlandzkiego Delbar jest skrzyżowany z wszystkich ras, a wszystkich zawodników dobrych, z bliska i daleka. Jeden z najlepszych krzyży było na poddaszu Alfons Metsaars do wierszy, z jednym z jego dwóch słynnych Janssen-kurki, '18 i '19, poprzez Dental of Meulen w Zandvoort przyszedł "Mewa", których wynik stworzył furorę w gołębniku Dr Linssen w Helmond. Że nadmierne "biały" w gepluimte "Seagull" nie pochodzi od Janssena, bo nie miał, że kolor, który był w Arendonk tradycyjnie wykonywane systematycznie, "Dax" z Delbar był "witslag" z serii biały długopisy. Maurice nigdy nie patrzył na takie rzeczy. Jeśli kwadrat był najlepszy, on nie tracił czasu z rundy wegetacyjnego. JAN ARDEN Kiedy jeden angażuje się w dyskusji na temat sportu gołębi wyścigowych nazwę Jana Aarden jest z pewnością pojawić zwłaszcza w stosunku do dużych odległości, ponieważ szczep gołębi pocztowych stworzonych przez mistrza została uwieczniona przez niektórych ze względu na wpływ, jaki dokonał całej świat. Ale kim był ten Holender uznawany za twórcę wielkiego szczepu maratonu? Człowiek, którego bloodlines przebiegać przez wielu laureatów i innych do głosu w Barcelona International, i rzeczywiście wielu krajowych i międzynarodowych zwycięzców na całym świecie współczesnej wyścigów gołębi. Jan Aarden urodził się w miejscowości Oosterhout na szóste z listopada 1893 do Martinus Aarden i Lucii Schoenmakers. Tam uczęszczał do szkoły w opactwie Od najmłodszych dni Jan miał wielką miłość do zwierząt i ptaków, w szczególności gołębi pocztowych. Miłość do niego zapalił się przez ks. Paulus, który trzymał kilka gołębi pocztowych na terenie opactwa i trzeba odnosić młodego Aarden w odpowiednim czasie stał się "manager boy" Dobrego Ojca magazynie. Tam jego pasja do folbluty od wzmożonej nieba, a do czasu miał 18 był członkiem klubu gołębi wyścigowych w Oosterhout, gdzie w krótkim czasie był właścicielem strych dobrych krótkich i średnich dystansach. Wczesne wpływy na Aarden była rodzina Oomens z Breda, które były długie stars odległości Holandii przed 2 wojny światowej. Aarden opracowany bliską przyjaźń z ojcem rodziny i we właściwym czasie w posiadaniu niektórych swoich ptaków. Słynny 37 z Jan Aarden był wnukiem Zilvervosje który miał Oomens linii hodowlanych na obu stronach rodowodu. To światło Sprawdź "kura z refleksji srebra w jej skrzydeł był wspaniały hodowca jak racer. Jej bloodlines istnieją w rodzinach wielkich hodowców Aarden jak Muller, van Agtmaal, van den Burgh, van der Wegen, van den Eijnden i Kuypers, jak również jest dziadkiem sekund Ko Nipius narodowego Barcelonie. W rzeczywistości jej wkład w rozwój maratonu gołębia w Europie jest ogromna, zwłaszcza w świetle prawdy, że jest bardzo mało wiadomo o kurzych pochodzeniu, ale dzięki Steve Patrick z Bros Parick którzy wygrali angielskiego NFC Pau Narodowy z Aarden mogę stwierdzić, że Zilvervosje jest córką Slaper (H 46 - 270518) + Goris Duivin Alfreda Goris (Kruisland). Ten wspaniały hen gdy pokryta Zesentachtig (H 47 - 433486) hod. Późne Meesters (H 49 - 525758): perła gołębia. (Słynne 131 była prawnuczką późnego Meesters). Ta pojawia się w rodowody wielu najlepszych przedstawicieli nowoczesnych szczepu. Partnerstwo Eijerkamp-Müller potwierdza Zilvervosje był ptak fundamentem rodziny. Ojciec van wanroy'SPIN '' jest wnuczką Zilvervosje. I oczywiście ''SPIN''był ptak fundacja w rodzinach Kuypers Brothers i Peter van den Eijnden. Jak stwierdzono w 37 Aarden był wnuk kurę. Z kolei 37 był dziadkiem Giel van Agtmaal'S 500 jak i dziadka 131 Jan de Weert jest. Na pewno dwóch z najlepszym z dynastii Aarden. Dalsze badania wykazały, że Zilvervosje była wnuczką Witpen Oude-a hodowcy sławy Toon Stoffelen. I że Bontje Aarden, matka 10 Ligtenberg była wnuczką Zilvervosje. Pamiętając, że Bontje Aarden była matką Doffertje Oude Janus van der Wegen się. Lista wydaje się nie mieć końca re wpływ hodowla Zilvervosje ale jak stwierdzono, że była również bardzo dobra racer. Niektóre z jej sukcesów 3-sza nat. Dax (1949), 2. nat. Dax (1950); 55-cie nat. Vincent (1950); 7-cie nat. Dax (1951); 47-cia nat. (1951). Po ślubie Jana do Janntje Akermans dwudziestego lipca 1916 roku, przeniósł się do Aarden i mieszkał w miejscowości Teteringen przez prawie cztery lata. Istnieje Aarden zbudowali poddasze i ruszył tam gołębie, ale z powodu zobowiązań rodzinnych i pierwszej wojny światowej był brak sukcesów. W 1921 roku rodzina przeniósł znowu ten czas do Steenbergen, a następnie przenieść się do innego Grintweg w nie miał być ostatni usuwania dla Ostatecznie rodzina osiedliła się w Steenbergen gdzie Jan i jego żona zarządzany hotel w którym nawet dzisiaj wielu hodowców z całego świata wizyty i odbywa się jako swego rodzaju sanktuarium. Wczesnych lat dwudziestych widziałem innego istotny wpływ wpływ na mar w osobie syna Antoniego, który również interesuje się sportem i który w wieku 18 lat dołączył do swojego ojca w kombinacji. Wpływ Antona doprowadziła ojca od krótszych do dłuższych wyścigach i choć wyniki nie były wybitne szczęście i przyjaźnie Aarden poprzez swoje umiejętności i cierpliwość zbudował wspaniały szczep. Jeden z tych przyjaźni był Piet de Weerd, światowej sławy pigeonologist, których wiedza i rada Jan zastanawiał. Innym owocem ich przyjaźni był tak zwany "Piet de Weerd gołąb": może Aardens główny kurę hodowlaną z Delbar / Deguffroy pochodzenia. W rzeczywistości Delbar grał istotną rolę w początkach tego Aarden jest dla niektórych z pierwszych hodowców prowadzi krew z tego szczepu. Teraz podczas badań na ten artykuł natknąłem materiały sugerujące Aarden był budowniczym, ale de Weerd był architektem szczepu. Bez względu na zasługi sugestię nie ma wątpliwości, że Jan Aarden był mistrzem stockmanship. Wakacje dobre lofty i uzyskanie najlepszych, na której można budować. Jak wszyscy wielcy twórcy jednak wiedział, że geniusz może obejmować doświadczeń innych. Pod koniec 1930 w hodowców Jana Aarden była krew Ost-Roe obok stanie od Henrey Rey i super kura Leo De Cock. OST-Roe bloodlines należał do Jules-Roeckaert dawnego tytułu używał na jakiś czas. Here I odnoszą się do koloru czerwonego wina w Aardens która budzi pewne zdziwienie do tego stopnia, że nie jest niewiara, że czerwony to kolor naprawdę przedstawiciel szczepu. Badania potwierdziły, że jednakże przy Czerwoni podstawie szczepu przez zasobów i Roeckaert Rey. Najbardziej znanym z poddaszem byłej był Ouden Vassart-czerwony który Rey zakupiony na aukcji Pauwels z SAS Gent. Od Roeckaert Aarden kupił obraz lekki sprawdzania Belske, którego ojciec był Leon czerwony kogut Leon Van der Saúde. Być może to pójść na spoczynek podejrzenia otaczającą Aardens czerwieni lub nieszczery upierzenie. Z jego naturalnym talentem i genealogicznych wiedza w połączeniu z naciskiem na inbredu Aarden używanych zasobów uzyskanych od Roeckaert, Rey i inne do budowy i eksperyment. Początkowo powiązaniu Blaue Ost Roe do Oude Rey duivin który pokazał iskrę geniuszu bo miał natychmiastowy sukces w tym powiązaniu. Ich słynny produkt był wielki Fietsvlieger którzy jak zwycięzca na drodze hodowane jakieś wybitne ptaki. Pokryta Dikke Blauw zaległego nestmate on hoduje się Schone Blauw - gołąb, który celował w zdobycie nagrody w wyścigach. Gdy parowanie Reydoffer z Belske Aarden wyprodukował wielką gołębia w 46 - kto wygrał wiele wyścigów. Pełna siostra 46 a mianowicie Orleanske wygrał z Orleans trzy lata z rzędu. Z sparowania Vetkonk od De Cock z Fietsvlieger Aarden wyhodowany Verkeeroe Duivin-jeden z najlepszych wyścigów w jego kur poddaszem, jeśli nie w Holandii. Dikke Blauw również pokryta Duveltje Roeckaert i wyprodukował Mooike - inny słynny przedstawiciel szczepu. Powyżej, gdzie w głównych par podstawowych Aarden jest i rzeczywiście Mooike, Dikke Blauw, Schone Blauw i Verkeerde Duivin wygrało z bardzo trudnym wyścigu z St Vincent. Z tego i innych wyników Jan Aarden sobie sprawę, że był właścicielem gołębi doskonałej jakości. Sukces szczepu rozwijających Aarden złapał zwrócić na siebie uwagę miłośników kolegów Jana w Steenbergen a wielu zostało zakupionych w wyniku obszaru staje hot bed długich wyścigów odległość w Holandii. To również przyczyniło się do rozwoju szczepu. Kilka z nią całym okresie po II wojnie światowej do 1960 roku zawarte Toon i Piet Ligtenberg którego słynny Witpen Oude hen w połączeniu z innym Aarden byli rodzice dwóch najbardziej znanych przedstawicieli szczepu. Słynny numer 10 z Ligtenberg i bajecznym Oud Doffertje z van der Wegen. Ostatni jest podstawą van der szczepu Wegen natomiast numer 10 był ojcem słynnego Dolle z Marijn Geel-van pochodzenia van Geels. Obok innych hodowców Steenbergen którzy ustalają sport wysiąść z ręki Aarden gdzie Toon Toffelen, Jan van der Par, Jan de Weert, i van Agtmaal. Ostatni jest uznawany w niektórych kręgach w byciu lepszym zawodnikiem od Aarden, niż wielkiego mistrza, samego. Innym ważnym wkładem do Aarden był wielki Jan Cools. Dobry przyjaciel Aarden tych, Cools własnością kilka dobrych gołębi szczepu i dzielili hodowców ze sobą. W wyniku produkcji najlepszych wykonawców klasy. Jako szczep rozwinął on zdominował wyścigi z Dax, Bergerac, i Barcelonie, między innymi. Biorąc Europę szturmem i wychodzą poza stać naprawdę na całym świecie rodziny. Piet de Weerd pomógł w tym kontekście przez kupowanie dobrych przedstawicieli szczepu i sprzedając je innym. Inny istotnym czynnikiem sukcesu Aarden dynastii był Lazeroms Piet z Zegge. Ten specjalista Aarden wykupił najlepsze hodowle Aarden i przez to był właścicielem najlepiej szczepu. Z kolei Lazeroms został użyty jako główne źródło Aarden przez najlepszych hodowców w Europie i gdzie indziej. Na przykład, Van de Heyde Peperstraten . Ten ostatni zbudował swój strych na słynnym Klapper którą dostał od Lazeroms. Jest też wyczyny Van Zelderen który zdobył pięć obywatelom Aarden. Ostatnie przykłady to Theo Ernest którego Barcelona sukcesy oparte są na Aarden oraz bracia Brügemann którego słynny loft jest rozbiły na innego źródła Aarden - Hein i Hub Oostenrijk. Nie powinno wyczyny Jac Stekatee z Bruinisse pomijane ,założył jeden z najlepszych stadnin Aarden lat 1990. Jego Złote 788 hodowca jest uważany za jeden z najlepszych, z dynastii Aarden jak bardzo myśli 60 innego Aarden ace, Cees de Jong. Potem jest świat znanych hodowców i racers z Polder i de Vogel dzisiejszego gołebia dalekodystansowego ... Wydaje się być w przypadku, że kilka wymienionych zwolenników szczepu Aarden wystrzelono przez kapitana w ich dążeniu do doskonałości. Powiedzieć kilka dla wielu, wielu innych, którzy mogą być nazwane, kto na swój sposób, jak hodowcy lub racers przyczynił się do rozwoju szczepu. W jego wczesnych dni w sporcie Jan Aarden nie mógł sobie wyobrazić, co jego miłość gołębi pocztowych doprowadzi do za pochodzące ze szczepu którym produkowane istnieje dzisiaj dynastii-dynastię Aarden długich odległości i maratonów rasowych gołębi pocztowych. Dlatego, aby stwierdzić, co lepsze pomnik Jana Aarden ale zapewnienie, że szczep której formowane i która stała się dynastia będzie przezwyciężenie odległości, góry, morza, i inne przeszkody na drodze do gniazda . Tak więc wszystkie dzisiejsze Aarden będą kontynuować prace na mistrza z Oosterhout i Steenbergen. PREZENT DO ROZPŁODU LINJA ''NINJA '' OD PRZYJACIELA MACIEJA WUJCZAK PREZENT DO HODOWLI OD PRZYJACIELA MACIEJA WUJCZAK PREZENT DO HODOWLI OD PRZYJACIELA MACIEJA WUJCZAK / 100% ORGINAŁ LINIA '' NINJA'' PREZENT OD PRZYJACIELA MACIEJA WUJCZAK 100% LINIA ''NINJA'' RODOWÓD PL-0309-00 4395 LINIA '' NINJA'' LINIA ''NINJA'' ZAKUPIONE DO ROZPŁODU OD PRZYJACIELA MACIEJ WUJCZAK OSTATNI ŻYJĄCY SYN ''MARCO POLO'' -GOŁEBIE Z JEGO LINI U MNIE W ROZPŁODZIE 100% LINIA MARCO POLO -DZIECI NL-1997-1492281 OSTATNI ŻYJĄCY SYN ''MARCO POLO '' ORGINAŁ ZAKUPIONE DO ROZPŁODU OD PRZYJACIELA MACIEJA WUJCZAK Z RYBNA WIELKIEGO ARDEN 100 % ORGINAŁ SUPER ROZPŁODOWY SAMCZYK 100% ARDEN -SUPER ROZPŁODOWA SAMICA 100% ARDEN SUPER W ROZPŁODZIE -ORGINAŁ 100% ARDEN ZAKUPIONY DO ROZPŁODU Z HODOWLI MACIEJA WUJCZAK / SIOSTRA Z GNIAZDA LOTOWANA ZA MŁODEGO 4 WKŁADANIA 4 KONKURSY ZAKUPIONA DO ROZPŁODU Z HODOWLI MACIEJA WUJCZAK LINIA ''PEREŁKA'' -ARDEN SAMCZYK DV-1037 FLOR VERVOORT -LINIA FINEKE 5000'' 100% ORGINAŁ SAMCZYK W ROZPŁODZIE Z GOŁĘBI FLOR VERVOORT 05986-DV-09-752 -SAMICZKA ZAKUPIONA W SOSNOWCU 2009 ROKU ORGINAŁ FLOR VERVOORT RODOWÓD SAMICZKI -> 05986-DV-09-752 > ZAKUPIONA U NIEMIECKIEGO HODOWCY KEUTHEN 2009 ROK WNUCZKA ''KNUDA'' DR . DERYCKE Z HOLANDI 100% ORGINAŁ FLOR VERVOORT 100% PO GOŁĘBIA FLOR VERVOORT LINIA ''FINEKE 5000'' SAMCZYK W ROZPŁODZIE SAMICZKA > 0476 - DV - 10 - 1064 100% ORGINAŁ FLOR VERVOORT SAMICZKA 100% FLOR VERVOORT -LINIA '' FINEKE 5000'' ORGINAŁY Z HODOWLI FITZNERA NIEMCY 2009 SAMCZYK ORGINAŁ FITZNER LINIA FINEKE 5000 100% FLOR VERVOORT Z GOŁEBI FITZNERA SAMCZYK W ROZPŁODZIE JAKO MŁODY 2009 4 WKŁADANIA 4 KONKURSY 100% FLOR VERVOORT Z HODOWLI FITZNERA DV-10 - 890 SAMCZYK -100% FLOR VERVOORT -PRAWNUK ''TAHIRY ''- LINIA ''FINEKE 5000'' KOPIA RODOWODU CÓRKI ''FINEKE 5000'' ORGINAŁ 100% FLOR VERVOORT .TAHIRA ZAKUPIONA PO ŚMIERCI FLORA VERVOORTA PRZEZ DR.. SCHWIDE DV-10 - 902 SAMCZYK -100% FLOR VERVOORT -PRAWNUK ''TAHIRY'' LINIA ''FINEKE 5000'' 100% FLOR VERVOORT SAMCZYK SUPER W ROZPŁODZIE SAMICZKA NIEBIESKA PSTRA PO GOŁĘBIACH FLOR VERVOORT W ROZPŁODZIE 100% FLOR VERVOORT - SUPER W ROZPŁODZIE MŁODE 2011 6 WKŁADAŃ 5 KONKURSÓW SAMICA Z ROZPŁODU DRAPA * KOPMAN GOŁĘBIE W ROZPŁODZIE DR . SCHWIDE Z NIEMIEC / RAKETJE / HET WONDER 100% ORGINAŁ PO GOŁEBIACH DR. SCHWIDE LINIA ''RAKETJE*HET WONDER'' SAMCZYK 100% ORGINAŁ LINIA -''RAKETJE*HET WONDER'' SUPER SAMICA ROZPŁODOWA -ORGINAŁ 100% LINIA ''RAKETJE'' ORGINAŁ OD LINIA ''HET WONDER'' SUPER SAMICA ROZPŁODOWA LINIA ''RAKETJE''
TEAM BABRAL PIGEON REACING SPORT Olipiada Poznań 2019 Historia hodowli i nie tylkoGołębie fascynowały mnie od dziecka, do dnia dzisiejszego pamiętam wszystkie gołębniki jakie zbudowałem w tamtych czasach, a było ich kilka. Pamietam także niektóre gołębie z tamtego okresu. Po szkole pierwsze kroki zawsze były skierowane w stronę gołębinka gdzie mogłem obserwować je do woli. Gołębie wtedy i dzisiaj dostraczają mi wielu wpaniałych chwil. Moja hodowla w czasie studiów była prowadzona dzięki mojej kochanej siostrze Małgosi, która nie mając nic wspólnego z gołębiami podjeła trud ich opieki. Jedank kiedy siostra wyszła za mąż, a ja w czasie studiów zacząłem wyjeżdżać za granicę do pracy hodowla została przewana. Ten etap oceniam jako czystą przyjaźń człowieka z gołębiami, ale już wtedy dzięki mojemu kuzynowi Robertowi słyszałem o lotowaniu gołębi i sporcie gołebiarskim. Robert w tym czasie prowadził własną hodowlę i pomagał w lotowaniu kol Janowi Śliwa z Łapanowa. Pomoc ta poległa na konstantowaniu gołębi do zegara. Moje do tej pory co nawyżej wracały z jarmarku lub z prywatnego treningu dając olbrzymią dawkę roku 2004 tuż po ślubie zamieszkałem w Rdawie i wtedy wróciłem do hodowli. zaczło się to dość nietypowo ponieważ przyleciała do nas niebieska samica, która miała związane lotki. Po uwolnieniu nie za bardzo chciała odlecieć dlatego postanowiłem ja oddać Robertowi aby włożył ją na lot , ten jednak zamiast ja zabrać podarowł mi samca do pary, a oprócz niego jeszcze jedną parę i tak znów się zaczęło…i trwa do chwili obecnej. Na szybko zbiłem wtedy paczkę, którą trzymałem w stajni dla koni ponieważ nie miałem wtedy jeszcze gołębnika, który musiał powstać w ekspresowym tępie. Właśnie w tej klace wykluły się pierwsze gołębie, a dwa z nich jak się potem okazło były wybitne. Było to rodzeństwo samica PL-198-05-225 oraz samczyk PL-198-05-242. Gołębie te świetnie latały na dystansach powyżej 500 km, a rewelacyjnie spisywały się na dystansie ok. 900 km przy upalnych warunkach. Do dnia dzsiejszego linia tych gołębi jest w moim gołębniku i jest mocnym punktem w lotach do 1000 km. Do Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych zapisałem się w 2005 r, była to Sekcja Stadnki należąca do Oddziału Myślenice Okreg Kraków. Prezesem wówczas był już nieżyjący śp. Jamka Jan znany w całej Polsce Hodwca. Podarował mi wówczas kilka gołębi i udzielił kliku cennych wskazówek . Może właśnie dlatego już w 2007 zdobyłem tytuł Mistrza Sekcji, Mistrza Oddziału Myślenice Gołębi młodych, który wtedy liczył ok. 150 hodowców i Puchar za najlepszego lotnika Sekcji. W następnych latach klika razy z rzędu wygrywałem, a gołębie zdobywały szpicowe konkursy. Początkowo lotowałem na zegarze ręcznym typu Benzing, ale podczas jednego z lotów zegar po wbiciu kliku golębi zablokował się, niestety do serii brakowało jednego gołębia, a w gołębniku było ich kilka, wtedy zdjąłem 4 kontrolki i pojechałem samochodem do Roberta, który mieszkał ode mnie ok. 7 km, aby wbić do Jego zegra kontrolki. Ku naszemu zdziwieniu wszytkie te gołębie zrobiły konkurs z tego lotu. Wtedy zdecydowałem o zakupie elektronicznego systemu do kostatowania gołębi i korzystamy z niego do dziś – jest to system samego początku angażuję się działalność związkową, byłem współzałożycielem oddziału Dobczyce-Stadniki Okręg Kraków, a także założycielem Sekcji Trzciana w której obecnie lotujemy. Od momentu założenia do dzisiaj jestem Prezesem tej Sekcji. Ze wzgłedu na wspólne lotowanie Oddziału Dobczyce – Stadniki z Oddziałem Kalwaria i olbrzymie różnice w odległościach ok. 80 km postanowiliśmy w Sekcji, że przejdziemy całą Sekcją do Oddziału Limanowa 2 Okręg Nowy Sącz. Obecnie Odddział liczy ok. 120 hodowców i ma 3 Sekcje : Trzciana , Łososina , Jodłownik. W 2012 roku przeprowadziliśmy się cała rodziną wraz z gołębiami na nowe miejsce. Na nowej działce powstał również obecny gołębnik z którego lotujemy razem z Robertem w tandemie, a u Roberta jest Gołenik rozpłodowy. Gołębie przeniesione ze starego gołębnika do nowego co prawda się przyzwyczaiły, ale gdy tylko przechodziliśmy na system wdowieństwa to w czasie ternigu jak i z lotu gołębie powracały na stare miejsce. Trudno w takiej sytułacji o wybitne wyniki…ale z roku na rok te gołębie są systematycznie wycofywane, a w ich mniejsce wchodzą te wyklute już w nowym miejscu co zwiększa szanase na mocną w tym momęcie nie są dla mnie najważniesze, naważniesze w tym wszytkim póki co jest jest kontakt z gołębiami i zajmowanie się nimi, oraz sytsematyczne poszeżanie wiedzy na ten temat. Jestem zwolennkiem teorii że sukces można zaplanować i jest jedynie odłożony w czasie, a porażka jest tylko opóźnieniem że każdy gołąb tak jak człowiek jest inny, niepowtarzalny, fascynujący. W mojej hodowli, która liczy obecnie 80 gołębi. znam każdego gołębia po „imieniu”, mało tego znam jego charakterystyczne cechy i sposób zachowania. Mój najlepszy lotnik jak do tej pory to PL-0198-05-199 niebieski samczyk otrzymany w prezencie od Kol. Ryszarda Murzyna ze Słopnic ( wiekszość gołębi z którymi zaczynałem pochodzi właśnie od tego Hodowcy to wspaniały człowiek znawca tematu i Przyjaciel). Już jako młody gołąb zdobył wszystkie konkursy, a w ostatnim sezonie zdobył ich 12, zginął w pamietnym ostatnim upalnym locie z Rendsburga (Nimcy ok. 880 km) walcząc o puchar Oddziału. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego , ale wtedy moja wiedza o lotowaniu kończyła się na nasypaniu ziarna pszenicy, kukurydzy, jęczmienia i owasa łuskanego, a nie zbilansowanej karmy czy innych suplementów i podaniu wody, która stała w piodle dopóki nie była wypita…dzisiaj nie do pomyślenia i zaakceptowania. Pomimo to gołębie robiły po 10 i 12 konkursów to świadczyło o ich sile i fenomenalnej odporności. Najcenniejsze konkursy zostały nagrodzone oczywiście dyplomami i są wspaniałą pamiątką z tamych lat .(zapraszam do zakładki ciekawostki) Sezon lotowy, zazwyczaj trwa od początku maja do końca sierpnia, ale cały rok opkieki nad gołebiami staram się dokładnie zaplanować. Roczny plan prcy z gołebiami gwartantuje większa przwidywalność i stabilnośc w hodowli. Plan zawodów przewiduje ok. 16 lotów z odległości od 100 km do 2000km. Następnie rozpoczyna się sezon dla gołębi młodych i kończy się we wrześniu. W Polsce w zawodach tych rywalizuje ok. 45 000 kabinie transportowej za jednym razem może być przewożone kilka tysięcy gołębi, które muszą dotrzeć bezpiecznie na wyznaczone miejsce i czas. Obserwacja, wyciąganie wniosków, wrodzone predyspozycje, odpowiednia selekcja i odrobina szczęścia pozwoliły mi na stworzenie zespołu lotowego na wysokim poziomie, który w pełni mnie satysfakcjonuje. Jednak, aby móc zdobywać czołowe nagrody musiałem wypracować odpowiedni system żywienia i skuteczny system motywacyjny – jest to tajemnica każdego hodowcy, ale mając bardzo dobre relacje z wybitnymi hodowcami takimi jak wspomniany już Ryszard Murzyn czy chociażby Paweł Kozioł, Józef Konior, Jerzy Koźlik, Krystian Kahler, Mirosław Zborowski, Jaap Koehorn od których otrzymałem lub nabyłem nie tylko gołębie,ale i wiedzę powoduje, że ta tajemnica została w pewenym stopniu w lotach można porównać do najlepszej gry strategicznej – gry, w której liczy się wynik indywidualnego gołebia, ale ważniejszy jest wynik zepołowy! W całej tej zabawie, już od najmłodszych lat pomagają mi moje dzieci Stasiu , Berenika i Tomuś oraz żona Jagienka. Często kiedy jestem w delegacji muszą zająć się karminiem i oblotami . Na stałe współpracuje oczywiście z Robertem, bez którego lotownie biorąc pod uwagę mój ograniczony czas ze wzgledu na pracę zawodową byłoby też powstał rodzinny tandem. Obcowanie z gołębiami daje odpoczynek psychiczny, relaks, kontakt z przyrodą, możliwość sportowej rywalizacji na zasadach fair play, kontakt z ludźmi, których poznajemy dzięki liścikom przynoszonym przez gołębie, które zabłąkały się na trasie. Sport gołębiarski to wspaniałe zajęcie, które jest bardzo mało znane i mało reklamowane w Polsce, a które serdecznie polecam Wszystkim. Aby Was zachęcić, na koniec chciałbym podać kilka ciekawostek dotyczących gołębi pocztowych, które ostatnio kojarzone są tylko z katastrofą budowlaną Międzynarodowych Targów Katowickich, gdzie podczas Wystawy Hodowlanej gołębi zginęło 65 były pierwszymi udomowionymi ptakami. Początkowo utrzymywanie gołębi wiązało się z kultem religijnym. Na Bliskim Wschodzie gołąb uchodził za ptaka świętego i był atrybutem bogini Isztar. Według starożytnej wiedzy historycznej gołębiom przypisywano następujące cechy: prostotę, miłość, niewinność i łagodność. Zarówno gołąb, jak i gałązka oliwna stały się symbolem pojednania i utrzymywania łączności pocztowej gołębie zaczęto wykorzystywać później. Doniesienia o pierwszych użytkowanych pocztowo gołębiach sięgają okresu 1300 lat a przemawia za tym malowidło ścienne znajdujące się w świątyni Medina Huba z okresu Ramzesa III przedstawiające koronację Faraona. Persowie posiadali już dobrze zorganizowaną służbę pocztową. Do upowszechnienia hodowli gołębi doszło w roku 1070 po zniesieniu prawa feudalnego zakazującego utrzymywania tych ptaków przez niższe pocztowe były również używane na frontach I i II wojny światowej. Wiele doskonałych gołębi lotników zostało wyróżnionych wojskowymi odznaczeniami, pobierało „emerytury”, było „pochowanych” z honorami wojskowymi. W wyniku udomowienia i krzyżowania hodowcy wyhodowali setki ras, jedną z nich stanowią gołębie sportowe o specyficznych właściwościach psychofizycznych (orientacja w przestrzeni umożliwiająca powrót do gołębnika z miejsca wypuszczenia i pokonywania dużych odległości dochodzących nawet do 2000 km z imponującą szybkością ok. 100 km/h. Obecnie gołębie pocztowe są obiektem sportowych emocji zapoczątkowanych ponad 100 lat temu w Verviers (Belgia).Belgia ma najbardziej osobliwe prawodawstwo wobec hodowców gołębi wszystko za sprawą tamtejszej „Ustawy o ochronie gołębi wojskowych i ich wykorzystania do zadań wywiadowczych” z 24 lipca 1923 roku. Obowiązuje ona do dziś i jeszcze nikomu nie udało się jej zmienić. W Belgii nie wolno hodować gołębi ludziom skazanym za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa, ludziom skazanym za łapanie, zabijanie lub przetrzymywanie gołębi pocztowych, a także obcokrajowcom, którzy nie dostaną na hodowlę pozwolenia z ministerstwa 2007 roku na XXX Olimpiadzie Gołębi Pocztowych Polacy po raz pierwszy w historii zdobyli złoty medal 66 gołębi, pozostałych po śmierci Jos van Limpt „DE KLAK” jednego z najlepszych hodowców na świecie, na licytacji uzyskano kwotę 430 tys. €, a najdroższy z nich kosztował 31 tys. €. Natomiast za gołębia „POLSKI KSIĄŻE” olimpijczyka z Porto 2005 hodowca otrzymał propozycję 100 tys. dolarów, mimo to gołąb nie został sprzedany…wartość emocjonalna była wyższa. Z roku na rok kwoty sprzedaży podawane za 1 gołębia są coraz wyższe. Coraz modniejsze staje się równiez lotowanie ze wspólnego gołębnika. Nagrody w tych zawodach są również imopujące np: pula nagród z jednego gołebina to 140 000 euro!Powoli do Polski przychodzi moda z zachodniej Europy, USA i Chin, tam gra się tylko o pieniądze i to o duże stawki. W jednym locie można wygrać nawet ponad 200 tys. dolarów. Niestety to powoduje, że hobby, które charakteryzowała miłość i pasja do gołębi zmieniło się w rywalizację sportową , która w skarajnych przypadkach przeradza się w hazard i dochodowy business...Pierwsze sukcesy lotowe i hodowlane
najlepsi hodowcy gołębi pocztowych w belgii