Granat F-1 był używany przez Armię Czerwoną w czasie II wojny światowej od 1941 i Polskie Siły Zbrojne sformowane w ZSRR, a po jej zakończeniu stał się podstawowym granatem obronnym armii Układu Warszawskiego. Od 1947 granat F-1 był produkowany także w Polsce Ludowej. Od początku lat 90. XX wieku zastępuje go polski granat RGO-88. Miny morska kotwiczna wz. 08 na polskim trałowcu typu Jaskółka. Miny te stanowiły uzbrojenie wszystkich okrętów nawodnych PMW dostosowanych do stawiania Histografy.pl - Miny morska kotwiczna wz. 08 na polskim W czasach wojen widziano w nich mięso armatnie. Polscy panowie wyzyskiwali ich niemiłosiernie. Zaborcy siłą wcielali do swoich armii. Z ich pracy korzystali wszyscy. O ich bohaterstwie nie pamiętał nikt. Przeczytaj niezwykłą opowieść o chłopskich formacjach w dawnym polskim wojsku – od piechoty wybranieckiej po Bataliony Chłopskie. Służba nadterminowa – w Polsce jedna z form niezawodowej służby wojskowej. Formę tę wykorzystywano zarówno w Wojsku Polskim okresu międzywojennego, jak i po II wojnie światowej. Została prawnie zniesiona z dniem 1 stycznia 2010 r. Jej zasady opisane były w art. 86 ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym ( Dz.U. z 2021 r. poz. 372 ). Kwota ta zwiększa się o 2,6 proc. podstawy wymiaru, za każdy kolejny rok przepracowany w strukturach wojskowych. Do tego czasu wlicza się również okres urlopu wychowawczego w maksymalnym wymiarze trzech lat. Warto jednak zaznaczyć, że dotyczy to osób zatrudnionych w Wojsku Polskim przed 31 grudnia 2021 roku. Wojciech Kubik. Data utworzenia: 10 listopada 2022, 14:05. Aż o 15 nowych generałów wzbogaciło się w czwartek, 10 listopada, Wojsko Polskie. Wręczający nominacje generalskie prezydent k0Y07. „ROSOMAK-16” to było szkolenie przed największymi manewrami [ZDJĘCIA] W ubiegłą środę i czwartek (27-28 stycznia) na poligonie w Wędrzynie odbyły się instruktażowo-metodyczne ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem „ROSOMAK-16”. W... 1 lutego 2016, 16:45 Nasi sportowcy lecą do Korei Południowej! (rozmowa) Major Sebastian Krasoń, szef sekcji wychowania fizycznego i sportu w 11LDKPanc. współorganizuje wyjazd naszej reprezentacji na VI Światowe Wojskowe Igrzyska... 3 października 2015, 15:00 Masz samochód terenowy, SUV lub ciężarówkę? Armia robi spis aut na wypadek wojny Właściciele samochodów terenowych, SUV-ów, autobusów czy ciężarówek mogą oczekiwać przymusowego kontaktu ze strony wojska. 18 września 2014, 14:13 Sztabowcy dementują plotki: W wojsku nie ogłoszono gotowości bojowej! Rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych zapewnia, że w naszym wojsku nie wprowadzono gotowości bojowej, ani alarmu w związku z sytuacją na Krymie. 3 marca 2014, 15:31 Polska nie wyśle żołnierzy do Afryki (wideo) Polska nie wyśle żołnierzy na misję w środkowej Afryce, ale wesprze Francję w ramach misji humanitarnej. - Jesteśmy gotowi pomóc Francji w zakresie... 18 grudnia 2013, 6:00 "Czasami niewidzialne. Zawsze dla ciebie". Spot reklamowy Wojska Polskiego (wideo) W internecie pojawił się film, który jest 30-sekundową reklamą polskiej armii. Reklama powstała na zamówienie Ministerstwa Obrony Narodowej. 27 listopada 2013, 16:15 Talibowie zaatakują w Boryszynie To nie Rosjanie zaatakują Niemców, ale talibowie oddziały polskiej armii. Władze gminy postanowiły zmienić dotychczasową formułę zlotu miłośników fortyfikacji w... 4 kwietnia 2012, 1:45 Udana akcja polskich żołnierzy w Afganistanie Polscy żołnierze w Afganistanie rozbili siatkę jednego z liderów rebeliantów, odpowiedzialnego za porwania i ataki w prowincji Ghazni. 5 sierpnia 2010, 18:44 Dwaj polscy żołnierze zginęli w Afganistanie. Wybuchła mina pułapka Jak informuje tvn24 polscy żołnierze zginęli po tym, jak wjechali na minę pułapkę. Czterech żołnierzy jest rannych. 10 października 2009, 7:37 Dziękuję wam Polacy! Kilka kartonów leków przekazał zespół CIMIC PKW Czad w darze dla miejscowego szpitala w Iribie. Placówki, która jest jedynym tego typu ośrodkiem na ogromnym... 13 stycznia 2009, 8:14 Armia przyszykowała mieszkania dla żołnierzy Armia szuka żołnierzy w całej Polsce. Kusi wiec nie tylko zarobkami, ale także mieszkaniami. Dziś oddano do użytku blok z 75 lokalami w Świętoszowie. Wkrótce... 17 grudnia 2008, 16:00 Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, o najnowszych planach zakupowych opolskiej armii poinformował w mediach społecznościowych. Nadchodzące zamówienie jest kolejnym z serii zakupów amerykańskiego sprzętu wojskowego przez polskie ministerstwo. W lipcu Błaszczak ogłosił, że Polska kupi od USA 250 czołgów M1A2 Abrams SEPv3. poleca Wojsko Polskie pozyska od USA 300 używanych pojazdów MRAP Cougar 4×4. To sprawdzone pojazdy, używane w armii USA od wielu lat i na wielu misjach zagranicznych. Dzięki przyśpieszonej procedurze trafią do nas już w 2022 r. Kontrakt obejmuje także pakiet logistyczny i szkoleniowy – napisał Mariusz Błaszczak. Coguary pojadą na granicę z Białorusią W serwisie mjr Krzysztof Płatek, rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia, powiedział, że zakup pojazdów ma na celu zaspokojenie bieżących potrzeb Sił Zbrojnych RP. Można się domyślać, że zaraz po przybyciu do naszego kraju wzmocnią wschodnią granicę. W ostatnich dniach widać, że w polskim wojsku brakuje lepiej opancerzonych samochodów. Wartość transakcji nie została ujawniona. Cougar to amerykański transporter opancerzony typu MRAP zapewniający zwiększoną ochronę przed wybuchem min lądowych oraz improwizowanych ładunków wybuchowych. MRAP (ang. Mine Resistant Ambush Protected) to typ wojskowych pojazdów opancerzonych o zwiększonej odporności na miny i ataki z zasadzki. Odporność ta wynika ze specyficznej konstrukcji kadłuba pojazdu, którego podwozie uformowane jest w kształcie litery V i jest silnie opancerzone. Miny Cougarom niestraszne Siły zbrojne USA wdrożyły program konstrukcji i produkcji tych pojazdów po doświadczeniach wojny w Iraku. Według oficjalnych danych Cougar jest zdolny przetrwać eksplozje 14 kg ładunku wybuchowego pod kołami lub 7 kg ładunku pod kadłubem. W Afganistanie cała załoga Coguara przeżyła wybuch 230 kg materiału wybuchowego pod ich pojazdem. Producentem pojazdów jest amerykańska firma Force Protection, Inc. Cena nowego pojazdu to 475 tys. dolarów. Masa wynosi 14,5 t, a maksymalna prędkość 105 km/h. W aucie poza dwuosobową obsługą można przewozić sześciu żołnierzy. Nie będą to pierwsze coguary w polskim wojsku. Pod koniec 2008 r. Polski Kontyngent Wojskowy w Afganistanie w bazie Ghazni otrzymał z zasobów amerykańskiej piechoty morskiej 40 samochodów Cougar 4×4. Od roku jesteśmy naocznymi świadkami wydarzeń, które na długi okres czasu odmienią naszą rzeczywistość. Nadeszły bardzo trudne czasy, nie tylko dla Ukrainy, ale i dla naszej ojczyzny oraz całego świata. Spór polityczny, między dwoma sąsiednimi państwami, przerodził się w masowy konflikt zbrojny, którego rozpędzona machina jest trudna do zatrzymania. Czy na obecną chwilę, możemy czuć się bezpiecznie w ramionach polskiej armii? Czy na wypadek poszerzonej ofensywy wrogich krajów jesteśmy gotowi na skuteczną obronę granic? Co decyduje o potędze militarnej danego państwa? W roku obecnym 2022 nasz kraj zajął 24 miejsce, na 140 możliwych, pod względem siły militarnej w rankingu Global Firepower (GFP). Czy to cokolwiek dla nas znaczy? Czy nasza polska armia faktycznie ma realny wpływ na rozkład sił militarnych w Europie? I wreszcie, czy możemy uznać, że jesteśmy gotowi na każdą ewentualność? Ranking GFP przedstawia potęgę militarną 140 krajów z całego świata. Do jego opracowania używanych jest wiele wskaźników, decydujących o zdolności podjęcia działań wojennych. Co jest brane pod uwagę w takim rankingu? Pod lupę brana jest nie tylko siła armii, ale i liczba ludności danego państwa, jego stan finansowy, przemysł, infrastruktura transportowa, położenie geograficzne, zasoby ropy naftowej itd. Wojsko jest de facto instrumentem polityki. Za jego pomocą toczona jest gra o wpływy, a także kształtowane jest otoczenie geopolityczne. Często zapomina się o wojsku, jako elemencie służb państwowych, zwłaszcza gdy wokół panuje pokój, jednakże to właśnie jego formacja w czasie względnego spokoju na arenie międzynarodowej, czyni państwo silnym militarnie. Solidne i niezłomne wojsko formowane jest bowiem na przestrzeni nie dni, ale miesięcy i lat. O sile militarnej danego państwa nie decyduje tylko liczebność żołnierzy. Ważne kwestie to również koncepcje operacyjne, sposób ćwiczenia, uszykowanie struktur i przede wszystkim wyposażenie, które w rękach przeszkolonych ludzi jest ważnym elementem strategii obronnej. Jak na tle sąsiadów, plasuje się nasza armia? Mimo powszechnej negatywnej opinii na temat naszej obronności militarnej nie wypadamy wcale tak źle na arenie międzynarodowej. Ośmielić się można nawet ze stwierdzeniem, że nasza sytuacja jest zadowalająca, a nawet dobra. I nie, nie jest to nazbyt optymistyczne stwierdzenie. Na to wskazują bowiem fakty. Si vis pacem, para bellum (Chcesz pokoju, szykuj się do wojny) 12 marca 1999 roku nasz kraj stał się członkowskim państwem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Najpotężniejszy sojusz wojskowy zawarty obecnie między 30 państwami (w tym dwoma spoza Europy- Stanami Zjednoczonymi i Kanadą) zagwarantował Polsce nie tylko bezpieczeństwo wynikające z art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, ale i doprowadził do zwiększenia znaczenia naszego kraju na arenie międzynarodowej. O czym mówi art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego? Wynika z niego, że wszystkie kraje członkowskie uznają napaść na któregoś członka NATO, jako napaść przeciwko nim wszystkim. Dlatego każdy kraj zobowiązuje się do pomocy napadniętemu członkowi lub napadniętym członkom Paktu Północnoatlantyckiego. Powszechnie się o tym nie mówi, ale rodzaj i skala pomocy wynikająca z wyżej wymienionego traktatu nie są dokładnie określone- pomagać można w różny sposób. Można udzielić sojusznikowi wsparcia moralnego, albo można wspomóc go dostawą uzbrojenia. Można także pójść na całość i wspomóc sojusznika swoimi siłami zbrojnymi. Mieć oparcie w sojusznikach to ważna kwestia, jednakże jeśli państwo samo nie podniesie swoich zdolności militarno-obronnych, na pomoc może już być za późno lub może być ona niewystarczająca w razie nagłego konfliktu. Czy Polska odrobiła „pracę domową” w tym zakresie? Przyjrzyjmy się bliżej, jak wygląda uzbrojenie naszej armii w czasie teraźniejszym i jak docelowo ma to się ułożyć w najbliższej przyszłości. Wyposażenie Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej Wyposażenie naszej armii cały czas jest modernizowane. Owszem, jego część pochodzi jeszcze z czasów Układu Warszawskiego, jednakże z roku na rok do naszego uzbrojenia dołączają coraz to lepsze i nowsze rozwiązania. Pojazdy bojowe Czołgi Podstawowymi polskimi czołgami są: niemiecki Leopard 2PL (to zmodernizowana wersja Leoparda 2A4), oraz polskie T-72M1 (modernizowane do T-72M1R) oraz PT-91 „Twardy” (unowocześniona wersja T-72). Pierwsze zmodernizowane Leopardy 2PL zostały dostarczone w 2020 roku (12 sztuk). W 2021 roku do służby liniowej trafiło 13 kolejnych (w tym 1 sztuka w najnowszej wersji Leopard 2PLM1). W 2022 roku planowana jest dostawa 24 egzemplarzy, w tym aż 23 w wersji 2PLM1, a więc pod koniec tego roku, w naszym wyposażeniu ma znajdować się 49 czołgów podstawowych Leopard 2PL (w tym 24 sztuki w najnowocześniejszej wersji). Liczba starszych wersji tego czołgu to 224 sztuki, co z nowymi daje łącznie 249. Jeśli chodzi o czołgi podstawowe T-72M1R, to od 2019 roku w stan uzbrojenia wojska polskiego weszło ich 75 czołgów, a docelowo do końca obecnego 2022 roku ma być ich na stanie 125. Starszych wersji tego pojazdu mamy obecnie 226 sztuk. Oprócz tego w uzbrojeniu posiadamy 232 sztuki zmodernizowanych radzieckich czołgów T-72 pod nazwą PT-91 „Twardy”. Nowością, jaka ma trafić na służbę do Polskich Sił Zbrojnych, są amerykańskie czołgi M1A2 SEPv3 Abrams. Polska w lipcu 2021 r. zawnioskowała w trybie FMS o zakup 250 sztuk tych maszyn. Według deklaracji, pierwsze 28 czołgów ma być dostarczone jeszcze w tym roku. W Planie Modernizacji Technicznej jest także program czołgu nowej generacji, który zostałby zrealizowany z bardzo dużym udziałem polskiego przemysłu. Czołg „Wilk” to projekt zupełnie oddzielny od pozyskania Abramsów (które de facto nabywane są w ramach pilnej potrzeby operacyjnej). Bojowe wozy piechoty BWP-1 (w Rosji oznaczany jako BMP-1) to radziecki bojowy wóz piechoty wprowadzony do użytku armii polskiej w 1966 roku. Jest to pojazd, którego zadaniem jest zapewnienie transportu piechocie, a także wsparcie na polu bitwy. W wojsku polskim jest to sprzęt niemodernizowany, zapewniający symboliczną ochronę. Jego atutem jest natomiast dobra mobilność i możliwość pływania. Podstawowa wersja posiada armatę kalibru 73 mm. Na stanie polskiej armii jest ich ok. 1100. KTO Rosomak, czyli kołowy transporter opancerzony produkowany w wielu wersjach zabudowy. W Polsce modyfikowany jest on w oparciu o licencyjną podstawową wersję skonstruowaną przez fińską firmę Patria. Rosomak zapewnia ochronę podobną do BWP-1, którą można zwiększyć, stosując dodatkowe zestawy z opancerzeniem. Na stanie polskiej armii jest ich ok. 800. System walki elektronicznej Walka elektroniczna (WRE) jest takim rodzajem działań bojowych, który zmierza do zakłócenia lub całkowitego uniemożliwienia działań przeciwnika. Działanie to możliwe jest dzięki użyciu własnych środków emisji elektromagnetycznej. Do tego typu działań w Polsce wykorzystuje się system Kaktus (na stanie 1 zestaw) i Przebiśnieg (2 zestawy). System automatycznie wykrywa, przechwytuje, a także lokalizuje źródła promieniowania elektromagnetycznego w zakresie fal VHF oraz UHF. Zakłóca on także emisje radiowe oraz gromadzi dane o rozpoznanych źródłach promieniowania. Artyleria samobieżna Do listy artylerii samobieżnej polskiego wojska zaliczają się działa samobieżne oraz samobieżne wyrzutnie rakietowe. Należy tu wymienić: • WR-40 Langusta (75 sztuk) • BM-21 Grad (93 sztuki) • RM-70 (29 sztuk) • 2S1 Goździk (362 sztuki) • wz 1977 Dana (111 sztuk) • AHS Krab (80 sztuk) • M120 Rak (82 sztuki) Z tych ważniejszych należy nadmienić WR-40 Langustę oraz AHS Krab. WR-40 Langusta Samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa Langusta to broń przeznaczona do niszczenia urządzeń ogniowych i bojowych, fortyfikacji, wszelkich umocnień i budowli, a także do obezwładniania i destrukcji siły żywej nieprzyjaciela. Produkcja broni rozpoczęła się w 2008 roku, a jej stan w polskim uzbrojeniu w 2018 roku wynosił 75 sztuk. Wyrzutnia ta ma 40 luf kalibru 122,4 mm. Wykorzystuje się w niej zarówno przestarzałe już pociski M-210F, jak i te nowoczesne z rodziny pocisków Feniks-Z z głowicą odłamkowo-burzącą. Dla porównania- zasięg nowoczesnych pocisków to 42-70 km, a w przypadku starszej standardowej amunicji zasięg wynosi 20 km. AHS Krab Jest to współczesna polska armatohaubica samobieżna kalibru 155 mm, z dodatkowym karabinem maszynowym oraz wyrzutnią granatów dymnych. Jest to najwyższej klasy sprzęt artyleryjski. Służy do niszczenia baterii artylerii, artylerii rakietowej, pododdziałów czołgów, stanowisk dowodzenia, węzłów łączności, zmechanizowanych działań bojowych. Czymś, co świetnie charakteryzuje ten sprzęt to szybkostrzelność- przy ogniu intensywnym jest to 6 strzałów na minutę, a ich maksymalna donośność wynosi 40 km. AHS Krab może poszczycić się zaawansowanymi technologiami, takimi jak: • precyzyjny system nawigacji inercyjnej, który wspomagany jest wojskowym GPS • zaawansowany system kierowania ogniem • cyfrowy system łączności wewnętrznej oraz zewnętrznej • system filtrowentylacji • system przeciwpożarowy i tłumienia wybuchu • system ostrzegania i samoosłony pojazdu Broń przeciwlotnicza Broń przeciwlotnicza, jakiej używa się w polskiej armii to: • ZU-32-2 (ok. 400 sztuk) • Hibneryt • ZSU-23-4 (28 sztuk) • 2K12-KUB (20 sztuk) • 9K33 OSA (64 sztuki) • SPZR Poprad (77 sztuk) SPZR Poprad, czyli Samobieżny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy to obecnie najnowszy z wyżej wymienionych sprzętów. Jest przeznaczony do wykrywania, rozpoznawania oraz niszczenia celów powietrznych w bardzo krótkim zasięgu. Mamy tu de facto zespół czterech wyrzutni GROM wraz z głowicą śledząco-celowniczą. Sensory elektrooptyczne, takie jak dalmierz laserowy, czy termowizja świetnie współpracują z układem automatycznego śledzenia celu. Zestaw może być stosowany do osłony kolumn wojskowych, czy miejsc postoju stanowisk dowodzenia, a także lotnisk, portów, czy zakładów przemysłowych. Jeśli chodzi o inne typy pojazdów bojowych, to należy tu również wymienić wozy rozpoznawcze (np. znany amerykański Humvee, czy radziecki BRDM-2), systemy dowodzenia i łączności (z tych najnowszych warto wymienić polski wóz dowódczo-sztabowy ADK-11T, polski lekki transporter opancerzony LPG, czy pojazd PKKskrót od Polowa Kancelaria Kryptograficzna), a także stacje radiolokacyjne. Broń indywidualna i wybuchowa W stanie wyposażenia Wojska Polskiego znajdują się bronie indywidualne, takie jak pistolety (P-83 „Wanad, WIST-94, VIS 100), pistolety maszynowe (PM-84 Glauberyt), strzelby (Mossberg 500), karabinki automatyczne (AKM, wz. 1960, wz. 96 Beryl, Grot), karabiny wyborowe (SWD, Sako TRG, Bor, Tor) oraz karabiny maszynowe (PKM, UKM MG3, M134 Minigun, DSzKM, NSW, WKM-B). Jeśli mowa o broni wybuchowej, to mamy tutaj dostępne: • granaty • miny • granatniki • moździerze • ręczne przeciwpancerne i przeciwlotnicze zestawy rakietowe. Warto tu przytoczyć informację na temat jednego z najnowocześniejszych w swojej klasie systemów na całym świecie, a mianowicie PPZR Piorun. Przenośny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy Piorun powstał na bazie PPZR Grom, który również wykorzystywany jest przez naszą armię. Wielu specjalistów uważa, że PPZR Piorun to obecnie jedna z najlepszych broni typu MANPADS na świecie. W porównaniu do pocisków GROM, PPZR Piorun ma zupełnie zmodyfikowaną głowicę naprowadzającą, która wykazuje 100-procentową skuteczność w przeprowadzanych testach. Jest to ewenement na skalę światową. Ponadto Piorun jest odporny na flary i inne tego typu pułapki termiczne. PPZR Piorun to wspaniały produkt, który mógłby się stać koronnym towarem eksportowym polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wojska lotnicze i bezzałogowe aparaty latające Wojska lotnicze posiadają w swoim wyposażeniu samoloty myśliwskie, transportowe, szkolne, śmigłowce oraz bezzałogowe aparaty latające (UAV). Najbardziej fascynującym rodzajem samolotu w wojsku lotniczym jest chyba samolot myśliwski. Obecnie na stanie posiadamy 2 rodzaje samolotów myśliwskich 4. generacji (F-16 w liczbie 48 sztuk oraz MiG-29 w liczbie 29 sztuk), a także 1 rodzaj 3. generacji (Su-22 w liczbie 18 sztuk), którego całkowite wycofanie jest zaplanowane do 2025 roku. Samoloty MiG-29 zaś, zostaną zastąpione nowoczesnymi F-35. Siły lotnicze dysponują poza tym: Samolot transportowy C-295M CASA- wszechstronny taktyczny transportowiec. Jest w stanie przewieźć 5 ton lub 70 żołnierzy w pełnym uzbrojeniu. W służbie 16 sztuk; Samolot szkolno-treningowy M-346 BIELIK- samolot przeznaczony do zaawansowanego szkolenia lotniczego. Docelowo w 2022 roku ma ich być 16; Samolot szkolno-treningowy TS-11 ISKRA- samolot odrzutowy do szkolenia polskich pilotów. W służbie 7 sztuk; Śmigłowiec wielozadaniowy MI-8- służą do zadań szturmowych i ratowniczych; Śmigłowiec wielozadaniowy MI-2- używany przez wojska lądowe, siły powietrzne i Marynkę Wojenną; Śmigłowiec Mi-17- maszyna służąca do celów transportowych, jak i bojowych. W służbie 21 sztuk; Śmigłowiec wielozadaniowy PZL W-3 SOKÓŁ- wielozadaniowy śmigłowiec polskiej produkcji. Wykorzystywany jako środek transportu lub sprzęt ratowniczy. W służbie około 70 sztuk; Śmigłowiec S-70i BLACK HAWK- wielozadaniowy śmigłowiec produkcji amerykańskiej; M28B 1E Bryza- samolot monitoringu ekologicznego 2 sztuki; M28B 1R Bryza- samolot rozpoznawczo-patrolowy- 7 sztuk; M28B 1RM Bryza Bis- samolot rozpoznawczo-patrolowy 1 sztuka; An-28TD Bryza M28B Bryza- samolot transportowy 4 sztuki; Kaman SH-2G Super Seasprite- śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych 4 sztuki; Mi-2D Mi-2R- śmigłowiec szkoleniowy i transportowo-łącznikowy 4 sztuki; Mi-14PŁ- śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych 8 sztuk, Mi-14PŁ/R- śmigłowiec poszukiwawczo- ratowniczy 2 sztuki, W-3WARM Anakonda- śmigłowiec poszukiwawczo- ratowniczy 8 sztuk, Samolot C-130E HERCULES- obecnie wojsko ma 5 takich maszyn; Siły Zbrojne RP posiadają na wyposażeniu kilka rodzajów statków powietrznych. Do wyboru mamy tutaj takie sprzęty jak: • Boeing Insitu ScanEagle Dron zwiadu taktycznego, konstrukcji amerykańskiej (wspólny projekt Boeinga oraz Insitu) opartej o materiały kompozytowe. Start lotu pochodzi z pneumatycznej katapulty, a sam lot napędzany jest silnikiem tłokowym. Czas pojedynczej misji trwa do 20 godzin. Na stanie Polskich Sił Zbrojnych od 2010 roku. • Bayrakter TB2 Zakupione przez Polskę w maju 2021 prosto z Turcji. Te wojskowe drony wyposażone są w rakiety przeciwpancerne. Jednostka jest stosunkowo nowa, a więc co za tym idzie, wyposażona jest w liczne nowoczesne technologie. Zasięg maszyny, w zależności od wersji, wynosi 150-300 km. W powietrzu może przebywać do 27 godzin. Modele, które zostały zakupione przez nasz kraj, mogą być wyposażane w głowice termobaryczne, tandemowo-kumulacyjne, czy odłamkowo-burzące. • WB Electronic FlyEye Dron zwiadowczy naszej rodzimej produkcji. Kolejny świetny dowód na to, że w Polsce można zarówno opracować jak i wyprodukować naprawdę solidne i nowoczesne sprzęty. Ten bezzałogowy statek przeznaczony jest do bliskiego rozpoznania. Nie wymaga on tak naprawdę żadnego dodatkowego osprzętu do startu- uruchamiany jest z ręki operatora. Jego bardzo ważną zaletą jest cicha praca, gdyż jego lot polega dosłownie na szybowaniu. W naszej armii od 2010 roku. • Aeronautics Defense Orbiter Izraelski bezzałogowy lekki aparat powietrzny, przeznaczenia zwiadowczego na szczeblu taktycznym. Od 2015 roku producent zaprezentował również wersję bojową tego sprzętu, jednak Polska korzysta jedynie z wersji zwiadowczych. Dron ten wygrał konkurs na bezzałogowy samolot dla JW GROM (w 2005 roku stał się pierwszym bezzałogowcem na wyposażeniu jakiejkolwiek jednostki polskiej). Urządzenie to transmituje obraz w czasie rzeczywistym, a jego maksymalna odległość od operatora to 15 km. Uruchamiane jest z katapulty, a po jego wystrzeleniu w powietrze, rozkładane jest śmigło napędzanie silnikiem elektrycznym. Czas pracy waha się pomiędzy 60 min (w nocy) a 95 min (w dzień). • RQ-21 Blackjack Dron produkcji USA. Na wyposażeniu Polskiej armii są 2 takie zestawy. Jeden zestaw składa się z 5 aparatów oraz 2 stacji kierowania; Siły specjalne - jedne z lepszych w NATO Siły specjalne zwane są potocznie komandosami to elitarna jednostka do wykonywania zadań specjalnych. Żołnierze sił specjalnych są jednym z lepszych w NATO. Obecnie szkolą się razem z amerykańskimi żołnierzami sił specjalnych, którym nie ujmują umiejętnościami. Obecnie szeregi sił specjalnych zasila 3380 bardzo dobrze wyszkolonych żołnierzy. Jak wynika z jednej z zasad żołnierzy sił specjalnych, liczba komandosów jest ściśle ograniczona, ponieważ odpowiednie wyszkolenie takiego żołnierza to długotrwały proces, a zwiększenie liczebności jednostki jest zwykle niemożliwe. Obecnie w siłach zbrojnych funkcjonuje sześć jednostek specjalnych Jednostka Wojskowa Agat Powstała w 2011 roku na bazie wcześniej rozwiązanego oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej. Jest to jednostka szturmowa, specjalizująca się w przeprowadzaniu dywersji na tyłach wroga, szkolenie sił sojuszników do walki. Jednostka Wojskowa Formoza Jednostka specjalna płetwonurków bojowych. Powstała w 2007 roku decyzją Ministra Obrony Narodowej z morskich komandosów. Jednostka specjalizująca się w rozpoznawaniu i dywersji morskiej. Jednostka Wojskowa GROM Jednostka Wojskowa GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej powstała w 1990 roku przy wsparciu USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Jednostka przygotowana jest do wykonywania zadań: leśnych tzw. taktyka zielona- zasadzki, kamuflaż, obserwacje, naprowadzanie ataków lotniczych itp.; miejskie tzw. taktyka czarna- działania antyterrorystyczne na terenie miast; wodne tzw. taktyka niebieska- działania pod wodą oraz/lub na wodzie. Dotarcie do miejsca operacji drogą wodną. Jednostka Wojskowa Komandosów Jednostka działa zarówno w Polsce, jak i za granicą kraju. Oddział wykonuje głównie zadania specjalne rozpoznanie, akcje bezpośrednie, np. wsparcie partyzantki, walka w przestrzeniach zamkniętych. Oddział do zadań używa również psów służbowych. Jednostka Wojskowa NIL Głównym zadaniem tej jednostki jest prowadzenie rozpoznania i przeprowadzenia analizy. Ma również zapewnić zabezpieczenie logistyczne i łączność wojskową. Jednostka ma również realizować zakupy na potrzeby wojsk specjalnych. 7 Eskadra Działań Specjalnych (7 eds) Jednostka zajmująca się głównie zadaniami lotniczymi. Prowadzi rozpoznanie powietrzne i lotnicze wsparcie ogniowe. Komandosi umieją prowadzić działania w bardzo trudnych warunkach, niezależnie od pory roku i dnia. Marynarka Wojenna W Marynarce Wojennej służy 7020 żołnierzy (2019). Głównym zadaniem Marynarki Wojennej jest obrona obszarów morski. Jest również przygotowana technicznie do obrony wybrzeża. Od 2021 Polski sztab marynarzy z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża stoi na czele SNMCMG1- stałego zespołu okrętów przeciwminowych NATO. Plan Modernizacji Technicznej 2021-2035 Szybcy jak wiatr, spokojni jak las, zapalczywi niczym ogień, niewzruszeni jak góry, niepoznani jak ciemność, gwałtowni niczym piorun – tacy wini być żołnierze. ~Sun Zi Polska armia od zarania dziejów udowadnia, że upór, niezłomność i duch walki są wpisane w jej krew. Historycy podziwiają waleczność Polaków podczas II wojny światowej. Gdyby nie ogromna przewaga liczebna Wehrmachtu, kto wie, jak potoczyłyby się losy Europy. Obecnie, nasze wojsko liczy 111,5 tys żołnierzy zawodowych i 32 tys żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Docelowo planowane jest zwiększenie armii do 250 tys żołnierzy zawodowych i 50 tys żołnierzy WOT. Przewiduje się również wprowadzenie zasadniczej służby wojskowej (ale tylko dla osób chętnych). Po krótkim szkoleniu podstawowym oraz szkoleniu specjalistycznym (trwającym 11 miesięcy), żołnierze będą mogli albo wstąpić do zawodowej służby wojskowej, albo wrócić do cywila. Po odbytej służbie takie osoby uzyskają gwarancję pierwszeństwa w rekrutacji do administracji publicznej. Mimo posiadania nawet najlepiej wyszkolonej armii ciężko byłoby obronić ojczyznę w przypadku braku odpowiednio nowoczesnego i sprawdzonego uzbrojenia, dlatego Wojsko Polskie planowo będzie dozbrajane militarnie. Plan Modernizacji Technicznej został przedstawiony przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka i prognozowany jest na lata 2021-2035, a więc de facto już rozpoczął się ten proces. Według szefa MON kluczowym programem jest „Harpia”, który polega na pozyskaniu 32 najnowocześniejszych samolotów 5. generacji F-35. Programem uzupełniającym program „Harpia” jest „Harpi Szpon”, czyli udział w programie „loyal wingman”. Dotyczy on opracowania i rozwoju samolotu bezzałogowego w technologii stealth, niewykrywalnej przez radary. Cel szkolenia to wspólne wykonywanie zadań rozpoznawczych i bojowych. Pod kontrolą pilota, dron będzie mógł wykonać uderzenie na dobrze chronione obiekty przeciwnika, nie wystawiając przy tym pilota na zagrożenie. W Planie Modernizacji Technicznej zaplanowano także zakup dodatkowych samolotów F-16. Powszechnie wiadomo, że obecnie pole walki opiera się głównie na informacji. Program ”Obserwator” to program, który doprowadzi do kompleksowego rozwoju zdolności, potrzebnych do zintegrowanego rozpoznania satelitarnego i obrazowego. W ramach programu Siły Zbrojne otrzymają satelity i mikrosatelity, całą gamę dronów oraz samoloty rozpoznawcze. Planowany jest także dalszy rozwój programu „Wisła”, który dotyczy dostarczenia przeciwlotniczych i przeciwrakietowych zestawów rakietowych średniego zasięgu. Kolejnym punktem jest realizacja programu „Kruk”, który przewiduje pozyskanie nowoczesnych śmigłowców uderzeniowych dla wojsk lądowych. Program „Homar” zaś, dotyczy zakupu wyrzutni rakietowych, które są zdolne do rażenia celów oddalonych nawet o 300 km. W Planie Modernizacji Technicznej znajdują się także programy „Miecznik” oraz „Orka”. Pozwoli to na pozyskanie dwóch okrętów podwodnych, a także zapewnienie ciągłości szkolenia żołnierzy sterujących takimi okrętami. W wyposażeniu Wojska Polskiego, w ramach programu „Murena”, znajdzie się również 6 lekkich okrętów rakietowych. Z założeniem Planu Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035 kontynuowane będą również zakupy armatohaubic Krab, KTO Rosomak i moździerzy samobieżnych. Zgodnie z programem „Pustelnik”, zakupione zostaną nowoczesne i lekkie wyrzutnie przeciwpancerne pocisków kierowanych. Zgodnie z założeniami planu, postsowieckie i wysłużone już wozy piechoty BWP-1 zostaną zastąpione nowoczesną konstrukcją produkowaną w Polsce. To wszystko stanie się faktem, dzięki programowi „Borsuk”. W ramach programu „Wilk” zostaną pozyskane czołgi nowej generacji, a dzięki programowi „Balsa” nasze siły militarne zostaną wyposażone w nowoczesne inżynieryjne roboty, które wspomagają pracę saperów. Wykrywają oraz neutralizują one niewybuchy, a także zdalne urządzenia wybuchowe. Roboty te są opracowywane przez polską inżynierię. W ramach Planu Modernizacji Technicznej przewidzianych jest jeszcze kilka innych programów, które pomogą w nowoczesnym uzbrojeniu, a także wyszkoleniu polskiej armii. Polskie Siły Zbrojne posiadają na stanie sporo przestarzałego sprzętu. Nie ma co się z tym kryć, gdyż taka niestety jest prawda. Jednakże w skład uzbrojenia naszej armii weszło również naprawdę sporo solidnych, nowoczesnych pojazdów, broni i urządzeń wojskowych, których liczba będzie się tylko powiększać. Zgodnie z założeniami Planu Modernizacji Technicznej, do 2035 roku, a być może jeszcze szybciej, mamy szanse stać się poważną siłą militarną w Europie. Dzięki nieustannym szkoleniom profesjonalnych żołnierzy, którzy otrzymują coraz to nowsze uzbrojenie na stan, mamy pewność, że nasze granice są dobrze strzeżone. Autorzy: Kornelia Podgórska Brygida Konopka-König Ostatnia aktualizacja: Download: Centralna Szkoła Straży Granicznej w Rawie Ruskiej - V Kurs Tresury Psów Granicznych - PSY W WOJSKU POLSKIM Psy do zadań specjalnych Autor: Jakub Czermiński Są w Ghazni i Warriorze. Nauczone szukania materiałów wybuchowych i amunicji pomagają w ubezpieczaniu baz polskich żołnierzy oraz wykonywaniu zadań mandatowych Polskich Sił Zadaniowych. Mieszkalne namioty w bazie wojskowej bywają przeważnie otwarte. W FOB Warrior jest jeden namiot, do którego nikt niepowołany nie wejdzie niezauważony. To siedziba sekcji przewodników psów specjalnych. W przestronnych boksach przy wejściu odpoczywają po służbie dwa owczarki niemieckie. Przeraźliwym szczekaniem witają każdego niespodziewanego gościa. To Tyson i Darko, 3-letnie psy, których specjalnością jest umiejętność odnajdywania materiałów wybuchowych, amunicji i broni. Każdy ma swojego przewodnika. Tysonem opiekuje się sierż. Arkadiusz Mendel, dowódca sekcji przewodników psów specjalnych. Darko słucha tylko st. kpr. Grzegorza Zagozdona. Skład sekcji uzupełnia kierowca, plut. Sebastian Bartkowski – niezbędny, gdy zespół ma wykonać zadanie poza bazą. Cała piątka służy na co dzień w pierwszym wojskowym plutonie przewodników psów z 2 Mazowieckiej Brygady Saperów z Kazunia Nowego. Sekcja przewodników w FOB Warrior wchodzi w skład dowodzonego przez por. Piotra Grada plutonu rozminowania z grupy inżynieryjnej, którą dowodzi kpt. Andrzej Hołówka. Dwa lata temu obaj przewodnicy z Warriora wraz z nieletnimi wtedy psami odbyli kilkumiesięczne szkolenie. Pod okiem specjalistów ze Straży Granicznej poznawali od podstaw służbę z czteronogim wykrywaczem materiałów wybuchowych. – Zaczynaliśmy od abecadła – chodzenia z psem przy nodze, aportowania, posłuszeństwa. Dopiero potem wprowadzaliśmy rozpoznawanie zapachów – wyjaśnia sierż. Mendel. Dziś każdy z psów z łatwością znajdzie proch, trotyl czy semtex. Tyson i Darko potrafią rozpoznać i wskazać kilkanaście rodzajów materiałów wybuchowych. Nadal mogą uczyć się reagowania na nowe bodźce zapachowe. - Psiego specjalistę od materiałów wybuchowych szkoli się inaczej niż zwierzaka tresowanego do walki z narkotykami. Z oczywistych powodów nasze psy nie mają prawa gryźć ani drapać znalezionych przedmiotów – mówi sierż. Mendel. Gdy Tyson lub Darko wyczują zapach prochu lub dynamitu, siadają obok podejrzanego miejsca, wbijając wzrok w źródło zapachu. Znający swojego psa przewodnik od razu wie, które miejsce należy przeszukać. – Zadaniem przewodnika jest znać swojego psa – mówią żołnierze pytani o możliwość złego odczytania sygnałów wysyłanych przez zwierzę. W Afganistanie psy specjalne wykorzystuje się przede wszystkim do zwiększania bezpieczeństwa baz i przebywających w nich żołnierzy. Żaden cywilny pojazd nie wjedzie na teren FOB Warrior, jeżeli Darko lub Tyson dokładnie go nie obwąchają. Nie ma możliwości, by zwierzę coś przeoczyło. – Wystarczy, że jakiś czas temu w schowku przy kierownicy samochodu leżał pistolet. Nawet jeśli tej broni już tam nie ma, pies poczuje zapach i da nam o tym wyraźnie znać – sierż. Mendel komplementuje swojego podopiecznego. Dokładnie sprawdzane są także bagaże oraz towary przywożone na położony w granicach bazy bazar. Sporadycznie zdarza się, że psy wykorzystuje się do przeszukiwania pomieszczeń – najczęściej domów osób podejrzewanych o współdziałanie z talibami. W takim przypadku do domu wchodzi Afgańska Armia Narodowa, a po niej – przewodnik z psem. Pomoc Polaków jest niezbędna, Afgańczycy nie dysponują wyszkolonymi psami ani ich przewodnikami. Nie każdy pies nadaje się do służby. Przed rozpoczęciem szkolenia czworonogi przechodzą ostrą selekcję. Kandydat na żywy wykrywacz nie może bać się strzałów ani ciemności, musi umieć poruszać się po schodach oraz po śliskich nawierzchniach. Gotowość i odporność to nie wszystko – pies musi być także ponadprzeciętnie zdrowy. Skłonność do chorób stawów eliminuje zwierzę z gry, zanim ta na dobre się rozpocznie. Mimo konieczności pełnienia służby Tyson i Darko nie mają powodów do narzekania. W odróżnieniu od psów z III zmiany PKW, nie doskwiera im upał. Przewodnicy zadbali, by psy nie kaleczyły sobie łap na kamienistym podłożu, którym wyłożone są wojskowe bazy w Afganistanie - każdy czworonóg ma komplet obuwia. Wykonane z oddychającego materiału buty z gumową podeszwą zapewniają komfort i bezpieczeństwo. – Jesteśmy tu już prawie dwa miesiące, psy się przyzwyczaiły, stwardniały im łapy. Dlatego nie zawsze zakładamy im buty – wyjaśnia sierż. Mendel. Menu Tysona i Darka stanowi wysokiej jakości sucha karma, uzupełniania w razie potrzeby witaminami i lekami dostarczonymi przez Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej. Jeden niuans rzuca cień na idylliczny obraz psiej służby. Tyson i Darko po prostu się nie lubią. – Trzymają się razem tylko, gdy się boją. Tak było w śmigłowcu – oba psy leżały zgodnie obok siebie – opowiada sierż. Mendel. Gdy strach mija, czyli przez 99 proc. służby, zaczyna się rywalizacja i walka o prymat. Chwila nieuwagi i Tyson atakuje Darko. Dzięki tej sytuacji można jednak dostrzec, że to nie są zwykłe psy podwórkowe. Jedna krótka komenda przewodnika i psia bójka się kończy. W Afganistanie dyscyplina obowiązuje wszystkich. Zdjęcia przedstawiają psy służące w Wojsku Polskim i Korpusie Obrony ( Ochrony) Pogranicza oraz w jednostkach łączności Wśród wielu rodzajów broni zwalczających pojazdy opancerzone dostępnych dla piechoty występują miny przeciwpancerne, zwane niegdyś samoczynnymi lub obserwowanymi. Prekursorem w dziedzinie techniki minerskiej była armia rosyjska. Pierwsze szerzej opisane konstrukcje zostały użyte podczas wojny rosyjsko-japońskiej (1904-1905), jak improwizowane miny drewniane, mina kapitana Karasewa, mina-ładunek podoficera Selenowa. Kolejne konstrukcje to miny z okresu I wojny: modyfikacja miny Karasewa, mina Krokodyl konstrukcji pułkownika zastosowanie min przeciwpancernych przez wszystkie walczące strony, jak i opracowanie ogromnej liczby nowych konstrukcji nastąpiło w czasie dwudziestolecia międzywojennego i II wojny światowej. Wtedy to powstały tak udane konstrukcje, jak mina T-4 konstrukcji Simonowa (1934), mina TM-35, mina TM-35M (modyfikacja z 1939), czy TM-39. Armia niemiecka również nie pozostawała w tyle. W okresie międzywojennym opracowała dwie udane konstrukcje przeciwpancerne: Tallermine 29 (TMi 29) i Tallermine 35 (TMi 35). Posłużyły w latach kolejnych jako materiał wyjściowy przy tworzeniu kolejnych wzorów: Tallermine 42 (TMi 42) i Tallermine 43 (TMi 43).Charakterystyczny dla lat 1930. wyścig zbrojeń w armiach głównych państw europejskich doprowadził do szybkiego rozwoju technicznych rodzajów broni, przede wszystkim wojsk pancernych czy lotnictwa. W Wojsku Polskim procesy te niestety przebiegały znacznie wolniej i z znacznie mniejszym rozmachem. Ponadto pogłębiały się też dysproporcje jakościowe i ilościowe między rodzimą armią, a siłami zbrojnymi państw ościennych. Ten niekorzystny rozwój sytuacji zauważono zbyt późno, dopiero w przełomie 1935/36 Sztab Główny (SG) dokonał szczegółowej analizy stanu faktycznego WP i studiów porównawczych z armiami sąsiadów. Wynik okazał się zaskakujący i jednoznaczny. Okazało się, że zacofanie polskich sił zbrojnych w porównaniu z innymi armiami jest ogromne i dotyczy różnych dziedzin i zagadnień. Polska odstawała znacząco pod względem doktryny, techniki, organizacji, liczebności armii i możliwości mobilizacyjnych. Na podstawie wyników analizy najwyższe władze wojskowe natychmiast przystąpiły do umocnienia i unowocześniania Wojska Polskiego. Przełożyło się to w 1936 na plan modernizacji i rozbudowy od 1934, kiedy to rozpoczęto w Polsce prace nad skonstruowaniem od podstaw miny przeciwpancernej jako środka rażącego zwalczającego czołgi i inne pojazdy bojowe, pomysł ten napotykał na liczny opór. W początkowym okresie opracowanie spychano na drugi plan, gdyż dla wielu wojskowych taka konstrukcja była uznawana za broń niepotrzebną. To nastawienie zmieniło się dopiero w marcu 1936, gdy generał Tadeusz Kossakowski, zwolennik rozwoju broni pancernej, został mianowany Dowódcą Saperów Kossakowski już pod koniec lat 1920. pełnił obowiązki szefa Departamentu Zaopatrzenia Inżynierii MSWojsk., co oznaczało, że decydował o przyjmowaniu uzbrojenia saperskiego. Był ogromnym zwolennikiem rozwoju polskiej broni pancernej i inicjatorem rozwoju przemysłu samochodowego. Za jego kadencji wdrożono do masowej produkcji tankietki TK-3 i TKS, zakupiono czołgi Vickers E i opracowano własny czołg on, aby Biuro Badań Technicznych Saperów (BBTSap.) wybrało z konkursu ogłoszonego 23 marca 1936 przez MSWojsk., najlepsze konstrukcje min i przekazało je do dalszych testów pod względem użyteczności, jak i ustalenia najodpowiedniejszych systemów minowania.(ciąg dalszy w numerze)

miny w wojsku polskim